Rośnie zainteresowanie bankowością mobilną
Bankowość mobilna rośnie bardzo szybko, stąd bank wprowadził nową wersję aplikacji Peopay - powiedział w „Wywiadzie gospodarczym” Bartosz Zborowski, dyrektor biura projektów strategicznych Pekao. Dodał, że bankowi zależało na uproszczeniu procesu płacenia komórką.
To jest bank w telefonie, czyli aplikacja, która pozwala zamienić telefon w narzędzie, za pomocą którego można sprawdzić swoje rachunki, zrobić przelew, doładować telefon, założyć lokatę, to taki bank w telefonie, pozwalający bankować każdego dnia – mówił Zborowski.
Dodał, że bank duży nacisk postawił na „user experience” czyli doświadczenie użytkownika-klienta.
Jeśli klient ma do czynienia z przyjemną w obsłudze aplikacją, to często będzie do niej wracał. W naszym przypadku, zanim zaczęliśmy prace nad bankowością mobilną, najpierw zapytaliśmy klientów o to, czego oczekują, dopytywaliśmy czy idziemy w dobrym kierunku, czy to jest przyjazne i intuicyjne rozwiązanie. Klienci powiedzieli nam, że jeszcze nie wszyscy w Polsce mają smartfony, to jest tak, że 75 proc. korzysta ze smartfonów i do tego nie wszyscy potrafią ściągać aplikacje – powiedział.
Jak dodał, „klienci oczekują, że bankowość mobilna będzie zawierała mnóstwo wygodnych funkcji, ale jest oczekiwanie, że przede wszystkim pod ręką będą dostępne w pierwszej kolejności cztery rzeczy, saldo rachunku, ostatnie operacje, przelew krajowy możliwość wygodnego i szybkiego płacenia”.
W dzisiejszych czasach istotnym elementem życia codziennego staje się e-commerce, a także „mobile commerce” czyli dokonywanie zakupów za pomocą smartfona.
Postawiliśmy na wygodę, w związku z tym przypatrywaliśmy się procesom zakupowym w internecie, okazuje się, że blisko 40 proc. już próbowało kupić coś za pomocą komórki. Nie wszystkie sklepy mają przystosowane strony do komórki, ale też są problemy z płaceniem, my przygotowaliśmy rozwiązanie, które pozwala uprościć proces płacenia w komórce – powiedział Zborowski.
I dodał, że „klienci mogą akceptować takie płacenie odciskiem palca. Do 200 zł na początek, okazuje się, że te zakupy nie są aż takie duże, te kwoty często są do 200 zł.”
Mówiąc o bezpieczeństwie korzystania z bankowości mobilnej, zwrócił uwagę na możliwość wyboru przez klienta sposobów zabezpieczenia m.in. stosowanie biometrii, a także wybór logowania do aplikacji np. za pomocą pinu lub hasła maskowanego, można też ustawić limity na wypłaty lub zakupy.
Jako kolejną nowość w aplikacji wymienił „wielowalutowość” dla posiadaczy kont walutowych.
To daje klientom oszczędności. Np. będąc zagranicą czy kupuję w zagranicznym sklepie internetowym, można sobie ustawić opcję, że system rozpozna walutę, którą płacę i pobierze pieniądze z konta walutowego nie narażając klienta na koszty związana z przewalutowaniem – powiedział.
Na pytanie o zainteresowanie banku systemem płatności - Blik - powiedział, że na razie trwają analizy i jeszcze nie zapadła żadna decyzja.
Odpowiednim pytaniem jest na ile Blik mógłby wzbogacić bankowość mobilną Peopay, w tym kierunku trwają analizy i zastanawiamy się jak sprawdzić i czy sprawić, żeby nasi klienci dostali to co najlepsze w zakresie płatności blikowych, nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi czy wejdziemy, trwają rozmowy i analizy – mówił Zborowski.
Dodał, że na razie przyglądamy się temu jak Blik rośnie i podoba nam się to, że ten standard płatności w internecie się tak rozwinął.
Za tym, że Blik jest dobrym i ciekawym rozwiązaniem przemawia szereg różnych argumentów – dodał dyrektor biura projektów strategicznych Pekao.