Pomoc dla firm do końca 2021? (video)
Gościem Macieja Wośko, red. naczelnego „Gazety Bankowej”, była podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego
Bank Gospodarstwa Krajowego od 1924 r. wypełnia tę misję [uczestnictwa w gospodarce jako przedstawiciel państwa – przyp. red.]. Pierwszy raz pomagaliśmy rządowi budować Polskę niepodległą […] Dzisiaj zmagamy się z kryzysem spowodowanym koronawirusem i szybko podjęte działania wspólnie Banku Gospodarstwa Krajowego, ministerstwa rozwoju, ministerstwa finansów, pod przewodnictwem pana premiera Morawieckiego pozwoliło zbudować wręcz na skalę europejską niespotykane rozwiązania, bardzo kompleksowe - mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK.
To co było przedsiębiorcom na samym początku potrzebne to zminimalizowanie kosztów, czyli odciążenie przedsiębiorców z płacenia składek ZUS, dopłata do wynagrodzenia, przez to utrzymanie prawie 2 milionów miejsc pracy, to był potężny zastrzyk i wsparcie dla przedsiębiorstw - podkreśla prezes.
Kiedy już przedsiębiorstwa poczuły, że łapiemy oddech, przyszła tarcza finansowa PFR, która pozwoliła [im] otrzymać pieniądze po to, żeby dalej przetrwać. W międzyczasie BGK rozwijał swoje produkty typowo bankowe, bo one są instrumentami zwrotnymi, kredyty, gwarancje. Kiedy zaczynamy myśleć, żę bierzemy kredyt? Wtedy, jak czujemy grunt pod nogami, że możemy tak naprawdę myśleć o swojej firmie, jej przyszłości - mówi szefowa BGK
Więcej: