Analizy

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com

Świetna passa WIG20 trwa

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 3 września 2021, 14:40

  • Powiększ tekst

Podczas czwartkowej sesji rynki europejskie wróciły do swojego standardowego braku aktywności z lekkim wskazaniem w górę

Minimalnie (-0,11%) korygował się IBEX (częściowo może efekt słabych danych z rynku pracy w Hiszpanii), wzrosty pozostałych głównych indeksów zamykały się w przedziale od 0,06% (CAC40) do 0,20% (FTSE MiB i FTSE100). Najciekawsza publikacja dnia, tygodniowe statystyki wniosków o zasiłek z USA, okazała się niemal dokładnie zbieżna z oczekiwaniami (340 tys. nowych wniosków) i nie miała wpływu na rynek.

GPW, czy może raczej WIG20, kontynuuje swoją świetną passę. Główny indeks zyskał 0,88%, mWIG40 0,12%, a sWIG80 spadł o 0,05%. Bohaterem sesji był CD Projekt, którego notowania wzrosły o 11,52% po dobrych wynikach, ale warto wspomnieć też o kontynuującej wraz z cenami węgla gwałtowny ruch w górę JSW (+7,27%) i o LPP (+4,65%).

Nie bez znaczenia dla naszej giełdy, a także innych w regionie, jest na pewno fakt, że wariant delta praktycznie ominął Europę Środkowo-Wschodnią. Statystyki zachorowań zaczęły rosnąć w Bułgarii i Rumunii, ale zarówno ich dynamika, jak i szybszy od oczekiwań koniec wakacyjnej fali na reszcie kontynentu sprawia, że scenariusz braku bezpośredniego wpływu delty na PKB w 3Q2021 staje się bazowym i znajduje swoje odzwierciedlenia w cenach akcji m.in. w sektorze dóbr konsumenckich.

S&P500 wzrosło wczoraj o 0,28%, a NASDAQ o 0,14%. Tematem dnia za oceanem były nowe rekordy Apple osiągnięte po informacjach, że gigant zrewiduje politykę prowizyjną w AppStore dla dużych developerów, w szczególności działających w modelu subskrypcyjnym. Akcje Spotify drożały wczoraj o 6,57%, Match Group (właściciel Tindera) o 6,12%, a Netflix o 1,11%.

Sesja w Azji ma mieszany charakter, na minusach znajdują się m.in. parkiety chińskie, ale Nikkei rośnie o około 2% po świetnie przyjętych przez rynek informacjach, że premier Yoshihide Suga nie będzie starał się o przewodnictwo w partii podczas wyborów w tym miesiącu. Oznacza to de facto oddanie władzy po zaledwie roku, wywołane m.in. krytyką organizacji Igrzysk Olimpijskich i działań rządu w walce z pandemią. Kontrakty futures sugerują lekko pozytywny początek dnia, ale oczywiście sytuacja może ulec radykalnej zmianie po danych z amerykańskiego rynku pracy, które mogą przypieczętować ogłoszenie taperingu podczas wrześniowego posiedzenia FOMC. Słabszy od oficjalnego konsensusu wzrost zatrudnienia mógłby przypieczętować przełamanie poziomu 1,19 przez kurs EURUSD i niekoniecznie wywołałby negatywny efekt na giełdach, ograniczając szansę na kroki, do których nawołuje m.in. J. Bullard, czyli całkowite zakończenie QE do końca 1Q2022. Rynek jednak jest w dużym stopniu pogodzony z faktem, że los programu jest przesądzony, więc odczyty lekko powyżej konsensusu także nie byłyby problemem. Paradoksalnie, najsilniejszą negatywną reakcję wywołałby zapewne dużo lepszy od oczekiwań odczyt – po wyraźnym osłabieniu w ciągu ostatnich 2 tygodni dolar wydaje się podatny na silny ruch w przeciwnym kierunku, rentowności mogłyby wybić się górą z sierpniowej konsolidacji, a giełdy przynajmniej chwilowo zareagować spadkami.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych