DM TMS Brokers: Powrót siły funta
Wspólna waluta prawie w całości odrobiła wczorajsze straty po informacji o możliwym wprowadzeniu ujemnej stopy depozytowej przez ECB. Obecnie kurs EUR/USD wzrasta do 1,3630. Złoty natomiast od rana traci wobec euro i zyskuje do dolara. Kurs EUR/PLN wzrasta do 4,1670, a USD/PLN zniżkuje do 3,0550.
Dziś największa uwagę powinny przykuć publikacje danych z USA: sprzedaży detalicznej oraz liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (14:30). Od wczoraj w gronie G-10 najsilniej umacnia się brytyjska waluta. Jest to pokłosie publikacji kwartalnego raportu Banku Anglii nt inflacji. Mimo intencji utrzymania niskich stóp procentowych w najbliższej przyszłości, podwyższenie prognoz wzrostu gospodarczego oraz większy optymizm odnośnie spadku stopy bezrobocia, przełożyły się na umocnienie funta szterlinga. Brytyjska waluta zyskała wobec wszystkich walut z grona G-10 oraz zdecydowanej większości rynków wschodzących. Kurs GBP/USD wzrósł do najwyższego poziomu w tym miesiącu (1,6620), a GBP/PLN zwyżkował o 5 groszy, do 5,08. Co więcej uważamy, że w kolejnych miesiącach na fali nabierającej tempa brytyjskiej gospodarki, funt powinien dalej zyskiwać na wartości. Jego umocnienia upatrujemy m. in. wobec wspólnej waluty, na co wpływ będą miały rozbieżne perspektywy polityk pieniężnych BoE i ECB. Wczoraj w tym przekonaniu dodatkowo utwierdził nas członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego, Benoit Coeure, który stwierdził, że ECB bardzo poważnie rozważa obniżenie stopy depozytowej do ujemnego poziomu.
USA: sprzedaż może rozczarować
Konsensus rynkowy zakłada pozostanie sprzedaży detalicznej w styczniu na tym samym poziomie co w grudniu. Jednak z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, które miały negatywny wpływ na opublikowane już dane za styczeń, utrzymuje się ryzyko, że odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej również rozczaruje. Uważamy, że słabsze dane przełożą się na wzrost spekulacji o spowolnieniu tempa ograniczania QE3 (mimo utrzymania przez Janet Yellen deklaracji podążania ścieżką obraną przez Bena Bernanke), a co za tym idzie powinny dziś osłabić amerykańskiego dolara i podtrzymać poranne wzrosty eurodolara. W dłuższym terminie uważamy jednak, że rozbieżne drogi Fed i ECB spychać będą notowania EUR/USD coraz niżej.
Polska: przyspieszenie eksportu
Kurs EUR/PLN wczoraj osiągnął minimum na 4,1550, czyli najniższym poziomie od trzech tygodni. Oprócz słów Benoit Coeure, złotemu pomogła lekka poprawa salda na rachunku obrotów bieżących. Deficyt zmniejszył się bowiem o ponad 100 mln EUR, wobec oczekiwań jego dalszego wzrostu. Wpływ na to miała przede wszystkim ponad 10- procentowa dynamika eksportu. Co więcej uważamy, że wraz z postępującym ożywieniem w strefie euro (w tym przede wszystkim u naszego głównego partnera handlowego – Niemiec) oraz pozostawaniu kursu złotego wobec euro powyżej tzw. progu opłacalności eksportu (ok. 4,0), sprzedaż za granicę pozostanie mocnym punktem polskiej gospodarki, co z kolei powinno stabilizować notowania polskiej waluty.