Poranny komentarz walutowy – duży apetyt na ryzyko i oczekiwanie na EBC
Po sesji w Azji największe zmiany zachodzą na parach z AUD oraz z JPY. Na głównej parze walutowej EURUSD widzimy spokojny handel w oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję EBC oraz konferencję prasową Mario Draghiego.
Dziś w nocy poznaliśmy dane z australijskiej gospodarki dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bilansu handlu zagranicznego. W styczniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,2% wobec konsensusu na poziomie 0,5%, a nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła 1,43 mld AUD przy szacunkach na poziomie 0,27 mld. W efekcie kurs pary AUDUSD zwyżkował do 0,9031, czyli do poziomu najwyższego od 25 lutego. Natomiast para USDJPY pnie się w górę głównie przez zwiększony apetyt na ryzyko, co widzimy chociażby po wciąż zmierzających na północ amerykańskich indeksach giełdowych. Stąd też kurs testuje aktualnie szczyty z 21 lutego przy 102,80. Wydaje się, że ich pokonanie mogłoby otwierać drogę na o wiele wyższe poziomy. Mowa tu o rejonie 103,80 lub nawet 104,90. Przypomnijmy, że umacnianie się dolara względem jena trwa nieprzerwanie od czterech dni, gdy kurs wystartował z poziomu 101,18.
Ciekawie prezentuje się także sytuacja na parach ze szwajcarskim frankiem. Zarówno notowania USDCHF jak i EURCHF zmierzają na coraz to wyższe poziomy. Wczoraj na rynku pojawiła się informacja o zamiarze wprowadzenia przez szwajcarskie banki ujemnych stóp procentowych, co wciąż może wpływać negatywnie na CHF, powodując dalsze wzrosty na wspomnianych parach walutowych. Co więcej, jeśli kurs EURUSD zacznie zniżkować, to wzrosty na USDCHF powinny być jeszcze większe. Natomiast zachowanie się EURUSD będzie zależeć dziś od tego, co zrobi EBC, a właściwie co powie Mario Draghi i jakie kwartalne prognozy dotyczące inflacji i PKB zostaną zaprezentowane. Wydaje się jednak, że większość ryzyk wskazuje na osłabienie się euro, gdyż oprócz tematu stóp procentowych i inflacji możemy mieć komentarz odnośnie spadającej nadpłynności, a tu każde działanie byłoby na szkodę wspólnej waluty, która powinna wtedy tracić na wartości. Jednak o tym przekonamy się po godzinie 13:45 (decyzja w sprawie stóp procentowych) oraz po 14:30 (konferencja prasowa Mario Draghiego).
Wcześniej poznamy jeszcze decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych, tu nie spodziewamy się żadnych zmian, ale wahania na parach z GBP mogą i tak być większe. Dodatkowo czekają nas jeszcze dane z Niemiec dotyczące zamówień w przemyśle. Z kolei z USA poznamy raport Challengera, ilość złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz zamówienia w przemyśle.
O godzinie 09:18 za dolara należało zapłacić 3,04, za euro 4,17, za funta 5,08, a za franka 3,42 złotego.