Wahania wokół bariery 20 USD - analiza rynku srebra
Srebro zakończyło zeszłotygodniową sesję na plusie. Notowania białego metalu wzrosły o 0,76% i wygląda jednak na to, że srebro nie może rozstać się z barierą 20 USD za uncję.
W pierwszej połowie tygodnia srebro podążało za złotem. Słabe dane gospodarcze z USA z poprzedzającego tygodnia, powracający temat niestabilnej sytuacji na Ukrainie, oraz słabnąca pozycja dolara przyczyniały się do wzrostu notowań białego metalu.
W środę, wraz z napięciem związanym z wyczekiwanym komentarzem po spotkaniu Rezerwy Federalnej, notowania srebra chwilowo spadły. Cena za uncję kruszcu na spocie osiągnęła najniższy poziom ubiegłego tygodnia – 19,65 USD.
Niepokój ten okazał się jednak niepotrzebny. Rezerwa ogłosiła bowiem, że nie zamierza podwyższać stóp procentowych tak szybko jak planowała, czyli niedługo po zakończeniu programu QE3. Na fali tych informacji, srebro zaliczyło w czwartek najwyższe notowanie zeszłego tygodnia i uncja kruszcu kosztowała 20,30 USD.
Pomimo danych wspierających rynek metali szlachetnych, między innymi odnośnie słabnącej sytuacji gospodarczej w Chinach, srebro nie zdołało utrzymać tak wysokiego poziomu i kierowało się w stronę psychologicznej bariery 20 USD za uncję.
Takim właśnie notowaniem biały kruszec zakończył zeszłotygodniową sesję za oceanem. Na giełdzie w Londynie za uncję srebra płacono 20,09 USD. W Polsce kosztowała ona 60,44 PLN.