Analizy
Wynagrodzenia w Polsce wzrastają o 7,7 proc. w skali roku, ale dzieje się to przy spadku zatrudnienia i to aż o 0,9 proc. w rocznej skali / autor: Fratria / AS
Wynagrodzenia w Polsce wzrastają o 7,7 proc. w skali roku, ale dzieje się to przy spadku zatrudnienia i to aż o 0,9 proc. w rocznej skali / autor: Fratria / AS

Średnia krajowa ponad 9000 zł brutto

Maciej Przygórzewski

Maciej Przygórzewski

główny analityk w InternetowyKantor.pl

  • Opublikowano: 23 kwietnia 2025, 14:12

  • Powiększ tekst

Wzrost średniej płacy zawsze cieszy. Trzeba jednak pamiętać, że to średnia. Nie oznacza to wcale tego, że wszyscy zarobimy więcej. Na rynku widać przepływ inwestycji ze złota na Bitcoiny, a w tle Argentyna nie rozpadła się po uwolnieniu kursu walutowego.

Dane z Polski

Wczoraj poznaliśmy serię ważnych danych z Polski. Delikatnie mówiąc – nie były one wybitne. Produkcja przemysłowa owszem rośnie o 8,6 proc., ale oczekiwano wzrostu o 9,7 proc. Z kolei budowlano-montażowa miała zwiększyć się o 5,6 proc., a spadła o 1,1 proc. W celu były tylko wynagrodzenia, które wzrastają o 7,7 proc. w skali roku. Jednak dzieje się to przy spadku zatrudnienia i to aż o 0,9 proc. w rocznej skali. Teoretycznie dobrą wiadomością jest to, że po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy 9000 zł brutto. Problem w tym, że marcowe dane zawierają rozliczenie premii rocznych. Jest też kwestia spadku zatrudnienia. Często pracę tracą osoby początkujące. To też wpływa na podniesienie średniego wyniku. Co to oznacza dla rynków? Słabsze dane mogą powodować przyspieszenie obniżek stóp procentowych. To z kolei powinno osłabiać złotego.

Złoto czy Bitcoin?

Po tym, jak wczoraj rano uncja złota kosztowała 3 500 USD, zobaczyliśmy spadek w okolice 3 350 USD. W tym samym czasie główna kryptowaluta świata wzrosła z 88 000 USD na 94 000 USD. Co jest powodem takiej zmiany? Analitycy wskazują na poprawę nastrojów. Z jednej strony widać pewne sygnały mogące świadczyć o osłabieniu wojny handlowej. Mowa o możliwym porozumieniu USA i Chin. Nie bez znaczenia jest też dużo łagodniejszy język Trumpa o szefie FED. Brak konfliktu z Jerome Powellem wyraźnie cieszy rynki. Warto jednak zwrócić uwagę, że wzrosty dotyczą głównie Bitcoina. Mniejsze kryptowaluty też rosną, ale nie tak szybko. W rezultacie udział BTC w rynku kryptowalut cały czas się zwiększa i zbliża się do 2/3 rynku.

Co się dzieje w Argentynie?

Argentyńskie peso nie jest ważną walutą w naszej części świata. Dzieją się tam jednak bardzo ciekawe zmiany. Mając problem z bilansowaniem rezerw walutowych przez ciągłe interwencje, upłynniono kurs. Dotychczas był on ustalany administracyjnie. Teraz może poruszać się w szerokim paśmie wahań. Co ciekawe, pomimo tego, że pojawiła się nagła możliwość zakupu dolarów, ucieczka od peso była tylko tymczasowa. Po pierwszej gwałtownej przecenie kurs zaczął wracać do punktu wyjścia. Dzisiaj nad ranem jesteśmy już niemal w punkcie wyjścia. Jeżeli ten ruch się utrzyma, Argentyna będzie zmuszona interweniować na rynku. W drugą jednak stronę niż wcześniej. Doprowadzi to zatem do stabilizacji rezerw walutowych. Trzeba pamiętać, że ruch ten był możliwy dzięki gigantycznej pożyczce z MFW. Międzynarodowy Fundusz Walutowy pożyczył bowiem Argentynie 20 miliardów dolarów.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na indeksy PMI.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych