Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Nadchodzi najlepszy czas na zakup wina

źródło: Piotr Suchodolski, Wealth Solutions

  • Opublikowano: 4 grudnia 2012, 15:52

  • Powiększ tekst

Sytuacja na rynku wina wybitnie sprzyja zakupom inwestycyjnym. Ceny wielu bardzo dobrze ocenianych trunków znajdują się na przystępnych poziomach, a popyt ze strony konsumentów systematycznie wzrasta.

Obecna sytuacja rynkowa

Od końca 2008 r. do połowy 2011 r. na rynku wina mieliśmy do czynienia z ciągłymi wzrostami cen. W tym okresie indeks Liv-ex 100, który odzwierciedla ogólną kondycję całego rynku,  wzrósł o ponad 75 proc. (z początkowych 208 punktów w grudniu 2008 r. do ponad 364 punktów w czerwcu 2011 r.) W tym samym czasie poszczególne wina, takie jak Pavillon Rouge 2005, Beychevelle 2006 zdrożały o prawie 200%, a Carruades de Lafite 2007 o ponad 500%. Po tak długim okresie wzrostów doszło na tym rynku do korekty, która miała swój początek w lipcu 2011 r. Jej pierwszy etap trwał do grudnia 2011 r., a drugi od marca do lipca 2012 r. W jej efekcie indeks Liv-ex 100 stracił względem szczytu ok. 30 proc.

Od lipca 2012 r. wszystkie indeksy Liv-ex znajdują się w trendzie bocznym. Oczywiście w tym okresie ceny poszczególnych win się zmieniały. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zaobserwować można było na przykład wzrosty na trunkach pochodzących z Prawego Brzegu Bordeaux czy włoskiej Toskanii. Dobrze performowały również wina z rocznika 2010, jak Angelus czy Pontet Canet. Spadki natomiast towarzyszyły przeważnie drugim winom najlepszych posiadłości, takim jak Carruades de Lafite 2006 czy Petit Mouton 2006.  Jednak cały czas rynek w omawianym okresie charakteryzował się niewielką liczbą transakcji. Z analogiczną sytuacją mieliśmy już do czynienia w przeszłości, m.in. w okresie między korektą z roku 2008 i falą wzrostów z lat 2009 - 2011.

Zwiastunem polepszenia sytuacji rynkowej może być zmiana stosunku liczby transakcji do ofert sprzedaży na giełdzie Liv-ex w Londynie. Wskaźnik odzwierciedlający zachodzącą między nimi relację wzrósł z 0,2 do 0,5. "Rynek jest mocny, gdy liczba transakcji przekracza połowę liczby ofert, ponieważ zawsze jest na nim wiele życzeniowych (zbyt wysoko wycenionych) ofert sprzedaży wystawionych przez właścicieli. Taki był również jego poziom po drugim kwartale 2009 r., kiedy na rynku zaobserwować można było znaczne wzrosty cen" – twierdzi William Beck z Wine Asset Managers, firmy zarządzającej funduszami Fine Wine Fund i Fine Wine Investment Fund.

Na rynku wina dało się również zaobserwować skutki ożywienia w chińskiej gospodarce. W listopadzie PMI (wskaźnik nastrojów w przedsiębiorstwach produkcyjnych) Chin, pierwszy raz od października 2011 r., przekroczył granicę 50 p., co oznacza, że aktywność w przemyśle rośnie. "Azjatycki popyt znacznie wzrósł w ciągu ostatnich trzech miesięcy. W tym czasie dokonaliśmy licznych transakcji w dobrych cenach i myślę, że możemy liczyć na popyt z tej strony w ciągu najbliższych 12-24 miesięcy" – mówi Kate Janecek z Justerini & Brooks, jednego z najstarszych brokerów winnych, działającego nieprzerwanie od połowy XVIII w. Takie informacje to również dobry znak przed przypadającym na luty chińskim Nowym Rokiem, podczas którego zwyczajowo rośnie popyt na bordoskie wina ze strony azjatyckich konsumentów.

"W ciągu ostatnich 18 miesięcy przeżywaliśmy trudne chwile na rynku wina. Negatywny wpływ na ceny miała słaba  sytuacja gospodarcza w Europie i na świecie, która wymusiła ich obniżkę. Wydaje się jednak, że korekta dobiegła końca, a ceny zaczęły powoli wzrastać" – dodaje Henry Matson z firmy brokerskiej Farr Vintners.

Potencjał inwestycyjny

Rynek wina znajduje się obecnie w fazie cyklu szczególnie atrakcyjnej z punktu widzenia inwestorów. Wina z wysoko ocenionych bordoskich roczników, takich jak 2010, 2009, 2005, czy 2000  wyceniane są relatywnie nisko. Warto również zauważyć, że w czasie przejściowego pogorszenia koniunktury na rynku wina, ceny win zbliżają się do poziomów, przy których rośnie popyt konsumpcyjny na te wina. Ten z kolei jest w stanie skutecznie zahamować dalszy spadek cen i znacznie zmniejszyć liczbę butelek danego trunku, która może być przedmiotem późniejszych inwestycji. W wyniku takiego mechanizmu, jak również stopniowej konsumpcji wina przez jego koneserów, wina inwestycyjne stają się dobrami coraz rzadszymi, co w naturalny sposób sprzyja późniejszym wzrostom ich cen. Takiego naturalnego poziomu wsparcia nie mają natomiast akcje, gdyż inwestycja w spółkę, która zaczyna mieć kłopoty, może skończyć się utratą nawet całości zainwestowanego kapitału.

Szczególnie duży potencjał inwestycyjny drzemie obecnie w bordoskich rocznikach 2009 i 2010. Mimo wyższych not od kluczowych krytyków, ceny tych win są często o połowę niższe od cen swoich starszych odpowiedników.  Rocznikowi 2009, już po jego zabutelkowaniu, Robert Parker przyznał szesnaście ocen na poziomie 100 punktów. To więcej niż otrzymały znakomite roczniki 1982, 1990, 2000 oraz 2005 razem wzięte. Sam krytyk w trakcie degustacji w Bordeaux powiedział: „2009 to najlepszy rocznik, jaki miałem okazję degustować w Bordeaux od 1982 roku. To współczesna jego wersja, ale znacznie udoskonalona”. Ocenę wysokości 100 p. otrzymały wtedy m.in.: Léoville Poyferré, Pavie, Pontet Canet, czy Cos d'Estournel.

Niedługo ponownej ocenie Roberta Parkera zostanie poddany również rocznik 2010, który przez dużą część krytyków uznawany jest nawet za lepszy od 2009. "Nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że 2010 jest wybitnym rocznikiem w Bordeaux" – stwierdził James Suckling w trakcie beczkowych prób w Bordeaux na wiosnę 2011 r.

Wina wyprodukowane w latach 2009 i 2010 są bardzo wysoko oceniane przez krytyków i jednocześnie posiadają duży potencjał wzrostu wartości. Najlepiej widać go w różnicy cen, jaka występuje między nimi a ich starszymi odpowiednikami. Przykładem może być chociażby Mouton Rothschild. Skrzynka tego wina z rocznika 2000, ocenionego przez Parkera na 96 punktów, kosztuje obecnie 9 200 funtów, gdy rocznik 2009 (oceniony na  99 p.) 5 600 funtów, a 2010 (97-100 p.) 6 219 funtów.

"Niższe ceny skusiły kupujących do powrotu na rynek, a popyt wydaje się wzrastać, szczególnie w przypadku najbardziej przecenionych win. Ceny win z roczników 2009 i 2010 ustabilizowały się i nie spodziewamy się, żeby spadły jeszcze niżej, ponieważ [trunki te] oferują niespotykaną wręcz jakość." - mówi Henry Matson z firmy brokerskiej Farr Vintners. "Ponadto popyt na „wielkie” roczniki, takie jak 2009 i 2010, które należą do najlepszych w ciągu ostatnich 40 lat, będzie rósł wraz z pojawianiem się „słabszych” roczników, takich jak 2011 i prawdopodobnie 2012.  Dzięki wysokiej jakości i jej potwierdzeniu w notach Parkera, wina te przetrwają próbę czasu, a jakość znajdzie odbicie w cenie" - twierdzi Matson. "Oczekujemy lekkiego wzrostu cen rocznika 2010 po ogłoszeniu not przez Parkera" – dodaje Kate Janecek z Justerini & Brooks.

Stopy zwrotu i rekomendacja

Wino jest inwestycją z założenia długoterminową. Horyzont inwestycyjny jest w tym wypadku kilkuletni. Rekomenduje się przy tym utrzymywanie portfeli winnych na okres przynajmniej 5 lat. W takim okresie osiąga się najwyższe stopy zwrotu i to mimo okresowych korekt oraz pogorszeń nastrojów na rynku. Znacznie zmniejsza się również ryzyko poniesienia strat. Średnia stopa zwrotu z ostatniego ćwierćwiecza dla inwestycji 5-letniej, opartej o wina zgrupowane w indeksie Liv-ex Investables, to obecnie 114 proc. W tym samym czasie pięcioletnie inwestycje oparte o  indeks akcji amerykańskich S&P 500 i złoto przyniosły zaledwie 49 proc.

W związku z obecną sytuacją na rynku, jego ogólną charakterystyką oraz niską wyceną win z dobrze ocenianych bordoskich roczników 2009 i 2010, warto rozważyć zakup win w celach inwestycyjnych. Wszyscy eksperci zgadzają się co do tego, że portfel ze znacznym udziałem trunków z tych dwóch roczników będzie miał wyjątkowo wysoki potencjał wzrostu wartości.

 

Nazwa i rocznik

Cena

Ocena R. Parkera

Mouton Rothschild 2010 (12x75cl)

£ 6 219,00

97-100

Mouton Rothschild 2009 (12x75cl)

£ 5 600,00

99

Mouton Rothschild 2000 (12x75cl)

£ 9 200,00

96




Beychevelle 2010 (12x75cl)

£ 540,00

90-92

Beychevelle 2009 (12x75cl)

£ 520,00

93

Beychevelle 2000 (12x75cl)

£ 1 150,00

91




Pavie 2010 (12x75cl)

£ 2 250,00

95-98

Pavie 2009 (12x75cl)

£ 2 512,00

100

Pavie 2000 (12x75cl)

£ 4 100,00

100

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.