Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Słabe zakończenie tygodnia

źródło: Maciej Szmigiel, analityk giełdowy

  • Opublikowano: 10 grudnia 2012, 09:44

  • Powiększ tekst

Najważniejszym wydarzeniem zeszłego tygodnia było wybicie ponad poziom 2450pkt., dające zielony sygnał dla rozwinięcia dłuższej tendencji wzrostowej. Póki popyt utrzymuje rynek ponad tym poziomem, długie pozycje są uprzywilejowane, choć byki mogą być zmuszone do obrony swoich pozycji.

Słabe zakończenie byczego tygodnia

Piątkowe notowania w znakomitej większości przypominały dwie wcześniejsze sesje, pokazując pewne wahanie rynku na obecnych poziomach. Na początek wysokie otwarcie (2493pkt.) i nacięcie rekordów byczej wspinaczki (2495pkt.), a potem osłabienie, które odepchnęło kurs od maksimów. Tym razem było ono zauważalnie głębsze, sprowadzając ceny wyraźnie pod kreskę. Dobry raport z amerykańskiego rynku pracy wzmocnił popyt tylko chwilowo. Ostatnie godziny przełamały znany z poprzednich dni schemat. Miast wzrostowego odbicia prowadzącego do podniesienia cen, mieliśmy slaby finisz z zamknięciem na sesyjnych minimach (2465pkt.).

Negatywna formacja

Cały tydzień zaliczyć trzeba na konto byków. Przede wszystkim dlatego, że rynek w jego trakcie wyszedł ponad niepokonany od ponad roku opór przy 2450pkt., wydostając się tym samym z rozległej konsolidacji i dając sygnał gotowości do długoterminowych wzrostów. Póki sygnał ten zachowuje ważność, dłuższa perspektywa pozostanie bykom przychylna.

W trakcie ostatnich sesji, a szczególnie w piątek, pojawiły się jednak pewne symptomy krótkoterminowego przesilenia. Ceny zawróciły w miejscu technicznie nieobojętnym. Na wysokości 2495pkt. zrównuje się bowiem długość dwóch wzrostowych fal impulsu narodzonego 9 listopada. Stąd też podejrzewaliśmy, że w tym miejscu może pojawić się opór, który podaż będzie chciała wykorzystać do zainicjowania korekty i przebieg piątkowych notowań zdaje się te podejrzenia potwierdzać. Na wykresie dziennym pozostała po nich długa czarna świeca zakrywająca swoim korpusem poprzedniczkę, tworząc prospadkową formację objęcia bessy. Z tego względu liczyć się trzeba ze sporym prawdopodobieństwem rozwinięciem ruchu powrotnego w kierunku kluczowego wsparcia wokół poziomu 2450pkt., gdzie popyt zmuszony będzie do obrony swojej uprzywilejowanej pozycji.

Poziom 2450pkt. na celowniku

Biorąc pod uwagę bezbarwną sesję w Stanach i neutralne dziś rano notowania kontraktów na amerykańskie indeksy, nowy tydzień otworzyć powinien się neutralne, być może z niewielkim zyskiem. Piątkowe zamknięcie (2465pkt.) wypadło przy minimach trzydniowej konsolidacji, zejście cen niżej będzie więc przemawiać za złamaniem wsparcia i większym cofnięciem. Dla układu technicznego ważna będzie jego głębokość. Jeśli pozytywne wskazania mają zostać zachowane, rynek nie powinien trwale powrócić poniżej poziomu 2450pkt. wspieranego linią krótkoterminowych wzrostów. Taka sytuacja wiązałaby się bowiem z negacją zeszłotygodniowego wybicia.

Szansą byków jest utrzymanie rynku na obecnych poziomach i zaprzeczenie piątkowej słabości. Pierwszy intradayowy opór wyznacza teraz połowa czarnego korpusu piątkowej (2480pkt.). Celem popytu jest jednak zakrycie podażowej formacji objęcia bessy, a więc zakończenie dnia powyżej 2495pkt.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych