Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Komentarz do rynku futures

źródło: Maciej Szmigiel, analityk giełdowy

  • Opublikowano: 1 sierpnia 2013, 10:13

  • Powiększ tekst

Wczorajsza sesja wniosła sporo ożywienia zarówno pod względem zmienności, jak i aktywności. Wydarzenia na warszawskim parkiecie potoczyły się po myśli byków, zgodnie z pozytywnym scenariuszem i wskazaniami technicznymi. Kierunek wzrostowy został utrwalony.

Coś się ruszyło

A dzień rozpoczynaliśmy od lekkich spadków (2262pkt.) motywowanych słabymi informacjami z Niemiec (sprzedaż detaliczna). Dość szybko ruszyliśmy jednak do góry i to bez oglądania się na innych. W ciągu pierwszych kilkudziesięciu minut kurs podszedł pod lokalny opór na poziom 2286pkt., czym byki wypracowały sobie dobrą pozycję do testu maksimów miesięcznego umocnienia (2297pkt.). Atak nastąpił po najważniejszych tego dnia danych z USA. Finisz podniósł rekordy wzrostów do 2314pkt., z finałem na 2305pkt.

Potwierdzenie trendu

Wstępne szacunki wykazały, że amerykański PKB zwiększył się w II kw. o 1,7% w ujęciu annualizowanym (prognozowano 1,0% wzrost). Ten pozytywny przekaz osłabiła wprawdzie duża rewizja danych za I kwartał (z 1,8% do 1,1%), ale szalę na stronę optymizmu przechylił raport ADP (200tys. nowych miejsc pracy vs 180tys. prognozowanych). Giełdy zareagowały stonowanymi wzrostami. Dobre dane gospodarcze rodzą jednak obawy o szybsze wygaszanie QE3. Wieczorny komunikat po posiedzeniu FOMC, potwierdził utrzymanie dotychczasowej polityki, nie dając wskazówek terminu jego ograniczania, co Wall Street przyjęła z mieszanymi uczuciami.

W wymiarze technicznym sesję zaliczyć trzeba zdecydowanie na konto byków. Nowe maksima potwierdzają i umacniają obowiązujący od ponad miesiąca trend wzrostowy. Oddaliliśmy się równocześnie od najbliższych wsparć broniących krótkoterminowej przewago popytu, opartych o dno konsolidacyjnej formacji (2233-2238pkt.) oraz linii trendu (ok. 2240pkt.). Obroty były wyraźnie wyższe niż w trakcie niedawnych spadków, szczególnie na rynku kasowym, dodając ruchowi wiarygodności.  Kierunek wzrostowy został utrzymany i utrwalony.

Luka na horyzoncie

Rysujący się od trzech tygodni kanał cenowy jest lekko nachylony w górę, stąd nowe maksima nie oznaczają jeszcze startu do dynamicznego wzrostu (wykres intra). Przyspieszeniu pomocne byłoby poparte obrotem wybicie ponad górną granicę formacji (ok. 2315-2320pkt.), gdzie też zatrzymało się wczorajsze umocnienie. Następstwem byłby test szerokiej luki bessy z połowy czerwca (2334-2414pkt.), powiększonej przez dołączenie niżej notowanej serii wrześniowej. Zamknięcie tej luki wiązałoby się ze średnioterminowym sygnałem kupna, przemawiającym za końcem tegorocznych spadków. To jednak zadanie na dużo więcej niż jedną sesję.

Póki rynek pozostaje w kanale, liczyć się trzeba z kolejnym odbiciem w dół. Pierwszy potencjalny punkt obrony to 2289pkt., silniejsze powinny być jednak intradayowe minimach i połowa wczorajszej świecy (2273-2279pkt.). Zejście niżej wiązałoby się z dużym prawdopodobieństwem odwrotu i rosnącym zagrożeniem kluczowych wsparć.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych