Słabsze dane z rynku pracy bez wpływu na dług
Rynki bazowe długu przez większą część wtorku pozostawały względnie spokojne. Niemieckie Bundy bardzo słabo zareagowały na mieszane dane ZEW (wskaźnik ocen bieżącej sytuacji wzrósł 12 miesiąc z kolei, podczas gdy ocen sytuacji przyszłej spadł 6 miesiąc z kolei).
Dopiero po południu, wyższe niż prognozowano dane o inflacji z USA (0,4% m/m SA, wobec oczekiwań na poziomie 0,2% m/m SA) wypchnęły dochodowości US10Y w górę o 3 pb., pociągając za sobą rentowności DE10Y. Inwestorzy zignorowali słabsze dane z rynku nieruchomości zza Oceanu. W konsekwencji w skali całego dnia krzywe obligacyjne niemiecka i amerykańska przesunęły się w górę o 2-3 pb. w segmencie 5-10Y.
Polskie skarbówki traciły w ciągu dnia, po części odreagowując wzrosty cen z poniedziałkowego popołudnia („poprawione” przez konferencję premiera z okazji „afery taśmowej”), a po części podążając za rynkami regionu. Publikowane dane ZEW, podobnie jak mieszane dane z rynku pracy z kraju, nie zrobiły wrażenia na inwestorach. Naszym zdaniem wyższy niż ekonomiści szacowali wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw w maju (4,8% r/r, wobec oczekiwań na poziomie 4,50% i poprzedniego odczytu 3,8% r/r) nie powinien w dłuższym terminie zniechęcić inwestorów. Ten lepszy niż prognozowano wynik to pozytywny to po części efekt dodatniej kontrybucji dni roboczych r/r. Z drugiej strony dynamika rocznego wzrostu zatrudnienia (0,7% r/r w maju, wobec 0,7% r/r w kwietniu), podobnie jak nominalny przyrost zatrudnienia m/m zahamowały pokazując, że po bardzo dobrym I kw. nie można liczyć na równie imponującą poprawę na rynku pracy w II kw. Łącznie w skali całego dnia wzrost dochodowości krajowych skarbówek wyniósł 2-3 pb. w długim i krótkim końcu krzywej oraz 6-7 pb. w środku krzywej. Istotnie mniejszy ruch w górę wykonała krzywa IRS. W przypadku krzywej FRA nie zaobserwowano większych zmian.
W środę spodziewamy się lekkiej przeceny naszego długu oraz nieznacznego wzrostu stawek FRA i IRS. Sprzyjać temu będą spodziewane przez nas dobre odczyty produkcji przemysłowej r/r w kraju za maj (za sprawą pozytywnej kontrybucji dni roboczych oraz wygasania negatywnych skutków ciepłej zimy i wiosny dla aktywności sektora energetycznego). Drugim elementem wspierającym przesunięcia do góry krzywych będą oczekiwania na konferencję Fed, po tym jak we wtorek opublikowano, wyższe niż oczekiwano dane o inflacji w USA.
W związku ze skracającym tydzień świętem Bożego Ciała ten tydzień nie przyniesie już większych zmian na rynku. Nowych impulsów możemy spodziewać się w początku następnego tygodnia, kiedy to czeka nas publikacja danych PMI dla Europy oraz Ifo dla Niemiec. Spodziewamy się kolejnej serii słabych danych, co powinno stabilizować rentowności i stawki FRA oraz IRS na niskich poziomach. Krótki koniec krzywej może być nieco bardziej zmienny, gdyby doszło do jakiś przecieków z RPP, przed zapowiedzianą na 2 lipca konferencją.
Konrad Soszyński
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.