Analizy

Wyprzedaż polskich obligacji po dobrych danych z rynku pracy w USA doprowadziła do wzrostu spreadu PL10Y/DE10Y do 184 pb.

źródło: Konrad Soszyński, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 9 lutego 2015, 09:08

  • Powiększ tekst

Gorsze niż prognozowano dane z niemieckiego przemysłu w grudniu nie wpłynęły w istotny sposób na wyceny niemieckich i amerykańskich papierów skarbowych w piątkowy poranek. Dopiero opublikowane po południu informacje z rynku pracy w USA (przyrost non-farm payrolls o 257 tys. w relacji do oczekiwanych 234 tys.) przełożył się na wyprzedaż amerykańskich i niemieckich papierów skarbowych.

W efekcie niemiecka krzywa dochodowości przesunęła się w górę o 1, zaś amerykańska o 10-14 punktów bazowych (pb).

W przypadku krajowej krzywej, w godzinach porannych piątkowego handlu notowaliśmy odreagowanie czwartkowych wzrostów dochodowości. Jednak ruchy te były niewielkie i nie przekraczały 2-3 pb. Po południu krajowy dług pomaszerował za rynkami bazowymi negatywnie reagując na, znacznie wyższe niż oczekiwano, odczyty non-farm payrolls (oraz ich zaskakująco wysokie rewizje). W konsekwencji inwestorzy zaczęli masowo wyprzedawać polskie papiery skarbowe przesuwają krzywą w górę o 7-9 pb. w środku i długim końcu krzywej. Doprowadziło to do wzrostu spreadu PL10Y/DE10Y do 184 pb. po tym jak 10 dni temu spadł on do, nie notowanego od czasu przed kryzysem w 2008 roku, poziomu 161 pb. Krzywa FRA w ciągi dnia powoli przesuwała się w górę, dyskontując malejące wraz z rosnącymi cenami ropy naftowej, prawdopodobieństwo głębokich redukcji stóp w kraju. Silny ruch przyniosła dopiero popołudniowa publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. W efekcie w skali całej sesji piątkowej krzywa FRA przesunęła się w górę o 3-4 pb. w segmencie powyżej 5X8. Krótki koniec krzywej FRA cofnął się o 1-2 pb.

W poniedziałek spodziewamy się kontynuacji wyprzedaży krajowego długu. Zachętą dla dalszego wzrostu rentowności będzie publikacja danych o niemieckiej wymianie handlowej za grudzień, które raczej nie zaskoczą negatywnie. W dalszej części tygodnia spodziewamy się publikacji danych o inflacji w krajach Eurostrefy i w Polsce oraz podaży pieniądza w Chinach. Ten zestaw informacji ma szansę wpływać na wyhamowanie tempa wzrostów rentowności obligacji na rynkach bazowych oraz w kraju. Jednak publikowane głównie w drugiej części tygodnia dane o sprzedaży detalicznej oraz nastrojach konsumentów i przedsiębiorców w USA będą raczej wspierać wzrosty rentowności. Również szybki szacunek PKB w 4q14 w kraju, którego ogłoszenie spodziewane jest w piątek, powinien być zachętą do dalszej przeceny instrumentów stopy procentowej.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych