Analizy

Na utrzymanie, wyposażenie i prowadzenie domu statystyczna trzyosobowa rodzina wydaje około 1333 zł  / autor: Fratria / AS
Na utrzymanie, wyposażenie i prowadzenie domu statystyczna trzyosobowa rodzina wydaje około 1333 zł / autor: Fratria / AS

Utrzymanie mieszkania 8 proc. droższe niż przed rokiem

Bartosz Turek

Bartosz Turek

Bartosz Turek, główny analityk HREIT

  • Opublikowano: 16 listopada 2024, 10:00

  • Powiększ tekst

W wydatkach na utrzymanie „dachu nad głową” najmocniej w ostatnim roku uderzyły nas po kieszeni stawki za energię, wodę czy usługi kanalizacyjne. Dla części z nas pocieszeniem jest to, że w ciągu 12 miesięcy staniał opał. Znacznie mniejszą ulgą są niższe niż przed rokiem ceny AGD i domowej chemii.

Najnowsze dane GUS pozwalają oszacować, że na utrzymanie, wyposażenie i prowadzenie domu statystyczna trzyosobowa rodzina wydaje trochę ponad 1333 zł – wynika z najnowszych wyliczeń HREIT opartych o dane GUS. To o prawie 8 proc. więcej niż przed rokiem. Przeciętnie musimy bowiem wydawać dziś na ten cel dodatkowe 96 złotych. W naszych kalkulacjach uwzględniamy wydatki na ogrzewanie i nośniki energii, ale też inne media, czynsze płacone przez najemców, wywóz nieczystości, zakup AGD, mebli, oświetlenia, dekoracji, ale też koszty usług takich jak sprzątanie czy naprawy i remonty.

autor: materiały prasowe HREiT
autor: materiały prasowe HREiT

Jak oszacowaliśmy wydatki 3-osobowej rodziny?

Prezentowane przez nas szacunkowe koszty utrzymania opierają się o informacje na temat inflacji publikowanej w cyklu miesięcznym przez GUS. Dzięki temu wiemy jak zmieniają się ceny poszczególnych dóbr i usług związanych z utrzymaniem, wyposażeniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego. Niezbędnym źródłem danych są jednak też informacje na temat wydatków 3-osobowych gospodarstw domowych. Te niestety publikowane są jedynie raz w roku i przez to konieczne jest dokonywanie okresowych korekt naszych szacunków. Ostatnią tego typu korektę przeprowadziliśmy na podstawie danych opublikowanych we wrześniu 2024 roku.

Ponadto nasze kalkulacje dotyczą statystycznej polskiej rodziny. To w praktyce oznacza, że w bardzo niewielkim stopniu uwzględniany jest we wspomnianej kwocie czynsz za najem mieszkań. Wszystko dlatego, że większość Polaków mieszka w nieruchomościach, których są właścicielami. Tylko około 4-5 proc. osób to najemcy płacący czynsz na zasadach rynkowych. Do tego 8-9 proc. obywateli to najemcy korzystający z mieszkań o obniżonych czynszach (np. komunalnych, zakładowych czy TBS-ów). Ponadto kwota ta nie uwzględnia rat kredytów zaciągniętych na zakup nieruchomości. Te koszty GUS pomija w swoich wyliczeniach.

W uproszczeniu można przyjąć, że nasze wyliczenia pokazują raczej koszty prowadzenia i wyposażenia domu, a nie jego zdobycia. Jeśli ktoś jest najemcą albo ma kredyt, to jego miesięczny koszt jest znacznie wyższy – co najmniej o kilkadziesiąt procent wyższy, jeśli nie kilkukrotnie wyższy.

Opał staniał, ale po cenowym rajdzie

Gdy zajrzymy głębiej w najnowsze dane GUS, to znajdziemy w nich więcej szczegółów na temat tego co w ostatnim czasie drożało, a co taniało. Nie będzie pewnie dla nikogo zaskoczeniem, że ta druga kategoria – rzeczy, za które trzeba dziś zapłacić mniej niż przed rokiem – jest znacznie mniej liczna.

Na pierwszy plan wysuwa się tu opał. Ten jest dziś o ponad 9 proc. tańszy niż przed rokiem. W tym kontekście mówić możemy jednak co najwyżej o korekcie po gwałtownych wzrostach stawek. Przecież nie tak dawno – w drugiej połowie 2022 roku ceny opału potrafiły być 2-3 krotnie wyższe niż rok wcześniej. Musimy mieć też świadomość, że opał, to dość szeroka kategoria. Mieści się tu węgiel, olej opałowy, drewno, pellet itd. Dokładne dane w rozbiciu na ceny poszczególnych typów opału nie są niestety udostępniane przez nasz urząd statystyczny, ale w tym miejscu rąbka tajemnicy uchyla Eurostat. Co prawda urząd ten nie uporał się jeszcze z publikacją za październik, ale dane za wrzesień są dostępne.

Wynika z nich, że we wrześniu opał w postaci płynnej (np. olej opałowy) był przeciętnie o ponad 19 proc. tańszy niż przed rokiem. Za opał w postaci stałej (np. węgiel, drewno itd.) trzeba było natomiast płacić o prawie 9 proc. mniej niż przed rokiem. Przy tym większość tej zmiany wynikała z prawie 13-proc. przeceny węgla. Pozostałe typy opału trzymały bowiem niemal niezmienioną cenę. Według najnowszych danych GUS (za październik) oprócz opału trochę tańsze niż przed rokiem były też AGD (-3 proc.) oraz domowa chemia (-0,8 proc. ).

autor: materiały prasowe HREiT
autor: materiały prasowe HREiT

Prąd, gaz i woda zdrożały - od 12 do 21 proc.

Pozostałe dobra i usługi związane z mieszkaniem są droższe niż przed rokiem. Najmocniej w październiku drożała energia elektryczna. Średnie stawki były w tym przypadku o ponad 21 proc. wyższe niż przed rokiem. Ponadto w ciągu ostatnich 12 miesięcy o prawie 17 proc. wzrosły stawki za gaz, a za wodę, usługi kanalizacyjne i te związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego (np. sprzątanie) trzeba było płacić o od niemal 12 do 13 proc. więcej niż rok temu.

Bartosz Turek, główny analityk HREIT

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych