Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Trend wzrostowy z początku listopada wciąż trwa

źródło: Maciej Szmigiel, analityk giełdowy

  • Opublikowano: 17 grudnia 2012, 13:02

  • Powiększ tekst

Zeszły tydzień przyniósł kontynuację silnego trendu wzrostowego narodzonego z początkiem listopada. Na GPW wyraźnie dominuje popyt i nie zmieni tego nawet coraz bardziej prawdopodobna korekta.

Koniec wieńczy dzieło

W piątek byki postawił „kopkę nad i”, bardzo udany dla siebie tydzień wieńcząc nowymi rekordami trendu zarówno w cenach intraday jak i w kursie zamknięcia. Pomimo tak dobrego wyniku końcowego, przebieg notowań bardziej przypominał chwiejną konsolidację, niż zdecydowany i pewny ruch w jednym kierunku. Po korzystnym początku dnia i wyniesieniu kursu do poziomu 2540pkt. (nowe maksima trendu), rynek zachwiał się na tyle głęboko, że po południu znalazł się nawet kilka punktów pod kreską. Finiszowe minuty znowu należały jednak do kupujących, którzy znowu nie zważali na otoczenie (spadki na Wall Street i neutralne zachowanie bazowych indeksów europejskich), wynosząc ceny do rekordowego zamknięcia na poziomie



Spore wykupienie

To był już piąty tydzień, w którym na GPW dominuje silny trend wzrostowy. Trend ten wymusza pozytywne nastawienie do przyszłości i założenie o kontynuacji wspinaczki. Przeszkodą może być jedynie znaczne wykupienie zobrazowanego przez oscylatory impetu (zarówno RSI jak i MACD pod wykresem dziennym), zwiększającego ryzyko narodzin korekty. Przy takiej skali i tempie ruchu nie byłaby ona zresztą niczym nadzwyczajnym. Punktem odniesienia jest tutaj linia trendu (obecnie ok. 2485pkt.), definiująca jednoznacznie przychylny długim pozycjom układ techniczny. Póki trwa nienaruszona, to dalsza zwyżka cen jest bardziej prawdopodobna. Złamanie trendu przemawiać będzie natomiast za głębszymi korekcyjnymi spadkami.

W dłuższej perspektywie kluczowym wsparciem jest pokonany przed dwoma tygodniami poziom 2450pkt., potwierdzony ostatnim lokalnym dołkiem trendu.  To on wyznacza miejsce, do którego zabrnąć może ewentualna korekta bez szkody dla średnioterminowych wskazań technicznych. Zejście niżej zanegowałoby sygnał kupna sprzed dwóch tygodni, sprowadzając na obóz byków poważniejsze kłopoty.



Wall Street w korekcie

W Stanach korekta już trwa, czego wyrazem jest piątkowa czerwień Wall Street oraz spadające w tej chwili wyceny kontraktów na amerykańskie indeksy.

Stąd tez przedświąteczny tydzień zacząć możemy od nieznacznego cofnięcia cen. W przypadku jego pogłębienia wsparcie ujawnić winno się przy 2520pkt. Technicznie istotniejsza jest jednak strefa 2495-2500pkt. (m.in. połowa białego korpusu z zeszłego wtorku) wsparta przebiegająca nieco niżej linia trendu. Póki rynek utrzymywać się będzie wyżej popyt w pełni kontroluje sytuację i byki mają otwartą drogę do dalszego bicia rekordów trendu. Potencjalną w tym przeszkodą jest górna granica kanału trendowego widocznego na wykresie intraday (ok. 2550-2555pkt.). Gdyby i ona nie zdołała powstrzymać byków, silne techniczne opory powinny ujawnić się dopiero w pobliżu 2600pkt, ze szczególnym uwzględnieniem 2580-2590pkt.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych