Analizy

Szef CDU Friedrich Merz odbiera gratulacje po wyborczym triumfie chadecji / autor: PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE
Szef CDU Friedrich Merz odbiera gratulacje po wyborczym triumfie chadecji / autor: PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Niemcy wybrali

Krzysztof Adamczak

Krzysztof Adamczak

analityk walutowy Walutomat.pl

  • Opublikowano: 24 lutego 2025, 16:22

  • Powiększ tekst

Wybory u naszych zachodnich sąsiadów obyły się bez większych niespodzianek. Friedrich Merz szykuje się do objęcia fotelu kanclerza. Poniedziałek to również trzecia rocznica agresji Rosji na Ukrainę. Polski konsument wszedł w nowy rok z grubym portfelem.

Sondaże wyjątkowo trafne

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory w Niemczech. Po tym, jak pod koniec zeszłego roku rozpadł się rząd Olafa Scholza, stało się jasne, że potrzebne jest nowe rozdanie. I faktycznie przetasowań mamy sporo. Zgodnie z sondażami zwyciężyła koalicja CDU/CSU pod przewodnictwem Friedricha Merza, który wedle wszystkich znaków zostanie nowym kanclerzem. Ma ambicję, by powołać nowy rząd jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Jednak, jako że nie udało się zebrać samodzielnej większości, będzie trzeba znaleźć koalicjanta. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się sojusz z SPD. Partia ustępującego kanclerza zanotowała najgorszy wynik w powojennej historii, zdobywając „zaledwie” 118 mandatów, co oznacza, że będzie trzecią siłą polityczną w Niemczech. Alternatywnym rozwiązaniem jest szersza koalicja z dwoma mniejszymi ugrupowaniami, które również weszły do Bundestagu – Zielonymi oraz Lewicą. Szanse na pogodzenie tak różnych światopoglądowo ugrupowań są jednak znikome. Jeszcze mniej prawdopodobny jest scenariusz koalicji z nową siłą polityczną numer dwa w Niemczech, czyli AFD. Partia ta, określana jako skrajnie prawicowa, osiągnęła historyczny sukces, zdobywając ponad 20 proc. poparcia. Alice Wiedel, przewodnicząca AfD, nie kryła zadowolenia po ogłoszeniu wyników i złożyła obietnicę zwycięstwa w następnym plebiscycie.

Rynki z zadowoleniem przyjęły wyniki wyborów. Konserwatywne społecznie CDU/CSU szło do wyborów z liberalnymi hasłami w zakresie gospodarki. Jeszcze bardziej prawdopodobne staje się odejście od zielonego ładu, zapewne dojdzie też do ostatnio modnej deregulacji. Niemiecka giełda od rana rośnie, korzysta również euro. Nie do końca wiadomo czy wspólnej walucie pomaga zwycięstwo CDU, czy jednak zdjęcie ryzyka wygranej przez AfD. Faktem jest, że te wyniki przyniosą chwilę oddechu euro. Teraz czeka nas kilka tygodni lokalnych przepychanek przy tworzeniu rządu, jednak inwestorzy podchodzą do tego z wyraźnym spokojem.

To już trzy lata

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnoskalową agresje na Ukrainę. „Specjalna operacja wojskowa”, która miała potrwać trzy dni, właśnie obchodzi trzecią rocznicę. Z tej okazji zorganizowano specjalny szczyt w Kijowie, na którym przywódcy europejskich państw kolejny raz zapewnili Ukrainie pełne poparcie. Przy okazji złożono wiele obietnic dalszej pomocy wojskowej, a prym wiódł premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Swoje poparcie wyrazili także liderzy między innymi Norwegii, Hiszpanii, Turcji czy Kanady. Dodatkowo w imieniu całej Unii Europejskiej przemawiała Ursula von der Leyen. 

Szastając mamoną

Lokalnie warto zwrócić uwagę na dzisiejszy odczyt na temat sprzedaży detalicznej. Ten wyraźnie zaskoczył analityków, rosnąc o 4,8 proc. Rynek spodziewał się wyniku ponad trzykrotnie słabszego. Jest to o tyle zaskakujące, że w nowy rok wchodziliśmy z wieloma obawami o stan polskiego konsumenta. Okazuje się jednak, że wrześniowe załamanie było tylko wypadkiem przy pracy, a prywatna konsumpcja wciąż pozostaje jednym z głównych filarów naszej gospodarki. Tak dobry wynik to przede wszystkim zasługa sprzedaży samochodów, która od pewnego czasu wykręca dwucyfrowe wzrosty. Polacy chętnie też kupują odzież, sprzęt RTV i AGD oraz, co już trochę mniej optymistyczne, leki. Tym „sukcesem” zdążył się już pochwalić minister finansów Andrzej Domański. Nie wiadomo jednak, czy to nie przedwczesna radość, gdyż tak dobry wynik daje kolejne argumenty szefowi NBP za dłuższym utrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie.

Złoty w nowy tydzień wchodzi pełen werwy. Euro notuje kolejne rekordy minimów, schodząc do 4,14 zł. Tanieje także dolar, który oddala się od poziomu 4 złotych. Obecnie kosztuje 3,955 zł. Moc złotego widać również na parze z frankiem, kurs CHFPLN spada dzisiaj do 4,20 zł.

Krzysztof Adamczak, analityk walutowy Walutomat.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych