
EBC niechętny zmianom
Wszystko wskazuje na to, że EBC w czwartek ponownie zdecyduje się na pauzę. Wydaje się, że decydenci z Rady Prezesów są zadowoleni z miejsca, w którym obecnie znajduje się polityka monetarna banku. Możliwe są jednak rewizje prognoz PKB i inflacji – obu w górę.
Scenariusz, w którym Europejski Bank Centralny decyduje się we wrześniu na cięcie stóp procentowych, uważamy za niemal niemożliwy. Poprzeczka dla kolejnej obniżki stóp procentowych znajduje się obecnie na tyle wysoko, że nawet perfekcyjny skok Armanda Duplantisa mógłby doprowadzić do jej strącenia. Podczas ostatniego posiedzenia w lipcu EBC po raz pierwszy od ponad roku utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie i nie dał przy tym rynkowi sygnałów, że to jednorazowa decyzja. Ton prezeski Christine Lagarde był naszym zdaniem delikatnie jastrzębi. Podkreśliła odporność gospodarki, która powinna zostać wsparta przez ogromną stymulację fiskalną w Niemczech. Dodatkowo decydenci wydają się coraz bardziej przekonani, że w średnim terminie inflacja znajdzie się blisko celu.
Wzrost strefy euro jest bardziej odporny, niż oczekiwano
Wydarzenia od czasu ostatniego posiedzenia utwierdzają nas w przekonaniu, że EBC co najmniej do końca roku nie będzie zmieniać wysokości stóp procentowych. Inflacja w strefie euro utrzymuje się blisko wynoszącego 2% celu banku, a presja cenowa – przynajmniej na razie – okazuje się mniej dotkliwa niż w USA. Gospodarka bloku również radzi sobie całkiem nieźle. Odporny lokalny popyt (wspierany przez prężny rynek pracy) i niewielki wzrost aktywności biznesowej nie dają powodów do obaw.
Wskaźniki PMI w strefie euro (2022 – 2025)
Źródło: LSEG Datastream Data: 08.09.2025
Wysoka niepewność gwarantuje postawę wait and see
Decydenci stoją jednak w obliczu czynników, których wpływ na gospodarkę bloku jeszcze przez jakiś czas nie będzie znany. Za największe wydarzenie ostatnich miesięcy można uznać podpisanie porozumienia handlowego między USA a Unią Europejską. Choć jego warunki są wysoce asymetryczne, istniały gorsze scenariusze. W krótkim terminie będzie to miało zapewne mieszane konsekwencje dla gospodarki – bezpośredni wpływ ceł może zostać zrównoważony przez spadek niepewności i odzyskanie przez europejskie firmy możliwości planowania.
Nie wiadomo na razie, na ile wyższe wydatki w Niemczech wesprą europejską gospodarkę, i nie będzie to odzwierciedlone w danych wcześniej niż w 2026 r. Wzrost niepewności politycznej wywołanej kolejnym upadkiem francuskiego rządu również nie zachęca banku do dalszego rozluźniania polityki monetarnej. Podczas konferencji prasowej dziennikarze bez wątpienia będą wypytywać Lagarde o sytuację nad Sekwaną. Rynki reagują jednak na ostatnie zawirowania jak dotąd dość spokojnie – uważamy, że nie ma palącej potrzeby, by Rada Prezesów interweniowała w tej kwestii.
Możliwe rewizja w górę prognoz PKB i inflacji
W czwartek poznamy także nowe projekcje ekonomiczne banku. Biorąc pod uwagę większy optymizm EBC względem gospodarki i ostatnie pozytywne zaskoczenia wskaźnikami PMI, rewizja w górę prognoz wzrostu gospodarczego na 2025 r. jest możliwa, przy czym wciąż obecna niepewność może sprawić, że będzie ona niewielka. Nieco trudniej określić poglądy banku na inflację, również tutaj jednak oczekujemy bardzo małej rewizji w górę – pozytywne nastawienie banku względem gospodarki powinno implikować oczekiwania wyższej presji cenowej.
Lagarde prawdopodobnie wesprze rynkowe wyceny
Jeśli chodzi o wskazówki dotyczące dalszej ścieżki stóp procentowych, spodziewamy się w dużej mierze powtórki z lipca. Lagarde prawdopodobnie ponownie powie, że bank jest w „dobrym miejscu”, sugerując przy tym, że stopy pozostaną zapewne na dłuższy czas na niezmienionym poziomie. Nie sądzimy, że EBC odsunie oczekiwania rynkowe – Lagarde raczej wesprze rynkowy pogląd, że cięcia są mało prawdopodobne co najmniej do końca roku. W kontraktach swap wycenia się obecnie ok. 16 pb. obniżek do końca I kwartału 2026 r. Naszym zdaniem cykl obniżek mógł się już jednak zakończyć.
Decyzja w sprawie polityki EBC zostanie ogłoszona w czwartek (11.09) o godz. 14:15, a konferencja prasowa prezeski Lagarde rozpocznie się 30 minut później.
Matthew Ryan, CFA – szef działu analiz rynkowych Ebury
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.