Nowe maksima cenowe, ale Apple wciąż pod znakiem zapytania

Wzrostem wartości wszystkich głównych indeksów zakończyła się wczorajsza sesja na GPW. Inwestorzy w trakcie dnia dyskontowali zarówno dobre informacje makro (PMI z Niemiec i ze strefy euro), jak i słabe statystyki (sprzedaż detaliczna w Polsce). W końcówce sesji przewagę osiągnęli jednak kupujących, w ślad za wzrostową pierwszą fazą sesji za Oceanem.


Nowe maksima cenowe mWIG40 i sWIG80

Spośród dużych spółek najlepiej w dniu wczorajszym zaprezentowały się akcje BRE Banku. Kurs instytucji finansowej po aprecjacji o ponad 2%, próbuje powrócić do głównej tendencji wzrostowej. Ze zrozumiałych względów, drugi dzień z rzędu najaktywniej gracze handlowali na walorach PKO BP. Kurs największego polskiego banku odreagowuje silną przecenę z początku roku, a wczorajsze obroty wyniosły bagatela blisko 800 mln zł. Jednak za bohaterów wczorajszej sesji z pewnością możemy uznać małe i średnie spółki. Indeksy grupujące te przedsiębiorstwa wyznaczyły wczoraj nowe długoterminowe maksima cenowe. W górę mocno poszły zarówno kursy spółek, które odreagowują przecenę z początku roku (np. Amrest), jak i papiery kontynuujące trend wzrostowy (Neuca). Z technicznego punktu widzenia indeks WIG po wczorajszej sesji zasygnalizował chęć ponownego ataku na lokalny opór przy poziomie 48,0 tys. pkt. Jego przełamanie byłoby korzystnym sygnałem dla dalszej koniunktury. Na tym etapie byki nie powinny pozwolić sobie na dopuszczenie do deprecjacji indeksu WIG poniżej poziomu 47,5 tys. pkt. (lokalne wsparcie).


Na Zachodzie wzrost indeksów po korzystnych publikacjach makro

Dość dobrze zaprezentowała się podczas czwartkowej sesji giełda u naszych zachodnich sąsiadów. Indeks DAX praktycznie przez cały dzień wykazywał chęć do zdobywania wyższych poziomów cenowych. Wzrosty zapewniła przede wszystkim publikacja korzystnych danych makro. Okazało się bowiem, iż indeks PMI określający koniunkturę w sektorze usług Niemiec, przygotowywany przez Markit Economics, wzrósł w styczniu 2013 roku 55,3 pkt. z poziomu 52,0 pkt. (szacowano 52,0 pkt.). Lepiej od prognoz zaprezentował się również indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Niemiec (wzrost do 48,8 pkt. z 46,0 pkt. i prognozy 46,8 pkt.). Nieznacznie lepiej od szacunków wypadły również publikacje PMI w przemyśle i usługach dla całej strefy euro.


Kurs Apple istotnie w dół, ale S&P500 bez zmian

Obronną ręką wyszli inwestorzy w USA z zamieszania związanego z wynikami Apple. Mimo, że kurs „jabłuszka” zniżkował wczoraj o 12,35%, nie wpłynęło to na zachowanie szerokiego rynku. Na wartości stracił jedynie indeks Nasdaq, w którym Apple znacząco waży. Pozostałe barometry amerykańskiego rynku zaprezentowały się dość stabilnie. Sytuację ratowały inne spółki. Wzrosty zaliczyły m.in. Cisco Systems i F5 Networks, po zadawalających raportach finansowych. Dzisiaj rano obserwujemy niewielkie pogorszenie nastrojów. Kontrakt na indeks S&P500 notowany jest na poziomie -0,16%.