Prognoza HSBC: do końca roku ceny ropy mocno w górę
Po szybkim tempie wzrostu cen ropy naftowej w ostatnim czasie może dojść do uspokojenia sytuacji dynamika. Szybki spadek stosunku podaży do popytu wskazuje jednak na możliwość znacznego wzrostu cen ropy na koniec 2017 roku. Nasze prognozy dot. cen ropy Brent pozostają bez zmian: 40 USD za baryłkę w połowie roku, a następnie wzrost do 52 USD za baryłkę na koniec 2016 roku oraz odpowiednio do 60 i 75 USD za baryłkę w latach 2017 i 2018
Ceny ostro w górę
Podobnie jak w pierwszej połowie 2015 roku, cena baryłki ropy Brent wzrosła prawie o 50% względem poziomów obserwowanych na samym początku roku. Na wzrost ten wpłynęły zmniejszenie i tak już ograniczonego wydobycia przez Stany Zjednoczone, problemy w krajach OPEC, ogólna poprawa nastrojów na rynku oraz osłabienie dolara. Nie bez znaczenia były również zakupy spekulacyjne, z długimi pozycjami netto sięgającymi rekordowych poziomów. Wszystko to sprawia, że ostrożnie podchodzimy do tezy, że w krótkim okresie ceny się ustabilizują . Jesteśmy przekonani, że ceny w dalszym ciągu pozostają poniżej poziomów, które utrzymają się w długim okresie.
Doha nic nie zmienia
Jednym z najbardziej interesujących aspektów fiaska rozmów między producentami będącymi i niebędącymi członkami OPEC w Doha był ich stosunkowo mały wpływ na ceny ropy, mimo początkowo negatywnej reakcji rynku. Naszym zdaniem ewentualne porozumienie (jeśli zostałoby zawarte) i tak nie miałoby większego wpływu na podaż ropy na świecie. Tak na prawdę, spotkanie to pokazało, że spośród uczestników jedynie Arabia Saudyjska może w dalszym ciągu zwiększyć dostawy, zaś dalszy wzrost produkcji ze strony Iranu, który nie jest członkiem OPEC, może mieć ograniczony wpływ na rynek.
Powrót do równowagi
W 2015 roku nadpodaż produkcji ropy na świecie kształtowała się prawdopodobnie na poziomie ok 2 mln baryłek dziennie, a produkcja nadal nie znajduje się w stanie równowagi. Widoczne są jednak oznaki powolnego powrotu sytuacji do normy. Pomimo obaw dotyczących wzrostu światowej gospodarki, popyt na ropę utrzymuje się ciągle na zdrowym poziomie, ze zauważalnie silnymi trendami w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie przyspiesza tempo kurczenia się dostaw ropy, naszym zdaniem produkcja ropy w krajach spoza OPEC spadnie o 0,8 miliona baryłek dziennie w 2016 roku. Spadek podaży w stopniu znacznie przekraczającym milion baryłek dziennie w tym roku powinien przyczynić się do zbliżenia się popytu i podaży do poziomu równowagi do końca roku, a nawet spowodować deficyt podaży w 2017 roku. Dodatkowo, naszym zdaniem ograniczenie inwestycji w przemyśle wydobywczym na świecie będzie miało długotrwały wpływ na podaż w krajach spoza OPEC. Przewidujemy, że całkowita produkcja ropy w tych krajach nie wzrośnie pomiędzy 2016 a 2020 rokiem, mimo prawdopodobnego zwiększania wydobycia przez USA wraz ze wzrostem cen.
Nasze założenia się nie zmieniają
Nasz prognoza dotycząca ceny baryłki ropy Brent w połowie roku na poziomie 40 USD uwzględnia chwilowe spowolnienie wzrostu cen. Naszym zdaniem w trzecim i czwartym kwartale bieżącego roku cena ta ukształtuje się na poziomie odpowiednio 50 i 55 USD wobec oczekiwanego szybkiego ograniczenia podaży w drugiej połowie roku. Przewidywania dot. cen na poziomie 60 oraz 75 USD w 2017 oraz w 2018 roku zakładają dalsze długotrwałe ograniczanie podaży.