Analizy

Rynek obligacji: Zmiana oczekiwań dotyczących poziomu stóp

źródło: Emil Szweda, Obligacje.pl

  • Opublikowano: 18 czerwca 2016, 09:27

  • 0
  • Powiększ tekst

Wzrost jednomiesięcznej stawki WIBOR o 6 pkt bazowych to może nie temat na rozprawę doktorską, ale i tak wart zbadania, bo dotąd częściej mówiono wszak o możliwej obniżce stóp w Polsce.

Zmianę nastawienia do przyszłej wysokości stóp najlepiej widać na rynku terminowym, gdzie 10-letni kontrakt na stopę procentową wzrósł w ostatnich dniach o ok. 20 pkt bazowych (do 2,5 proc.). Inwestorzy zaczynają wątpić w możliwość dalszej obniżki stóp, do czego mogło ich skłonić kilka czynników. Zewnętrzne to wzrost notowań ropy i oczywiście ryzyko Brexitu, które może wywołać reperkusje trudne do oszacowania. Do tego dochodzi osłabienie złotego (także powiązane z Brexitem, ale nie musi to być jedyny czynnik), propozycja podniesienia płacy minimalnej do 2 tys. PLN i coraz głośniej artykułowany problem ze znalezieniem pracowników w Polsce. Nie wspominając o sytuacji budżetowej.

Zmiany WIBOR i notowań kontraktów nie są jednak na tyle poważne, by dopisywać do nich możliwe dalsze scenariusze, ale jak zwykle warto obserwować dalsze wydarzenia, to od małych zmian czasem zaczynają się większe tendencje.

Rozpoczęły się zapisy w ramach dwóch kolejnych emisji publicznych, a w najbliższym czasie możemy spodziewać się także oferty aktywnego na rynku jak nigdy Kruka. W przypadku PCC Exol sprawa jest mniej więcej znana – obligacje oferowane detalicznym inwestorom to odpowiedź spółki na zacieśnienie polityki kredytowej banków. W tym roku PCC Exol zaciągnął już kredyt w BOŚ na spłatę pożyczki właścicielskiej, ale wprowadzenie podatku bankowego staje się przyczyną coraz bardziej odczuwalnej zmiany postawy banków wobec klientów. Dla tych ostatnich dobrze się składa, że rynek obligacji firm jest głodny kolejnych emitentów.

Emisja Auxilii nie jest już tak oczywista w ocenie. Od dłuższego czasu małe emisje publiczne nie pojawiały się w ofercie, obecna jest zaś trzecią z kolei w krótkim czasie. Z natury są to emisje o wyższym poziomie ryzyka i oferta spółki zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań dla osób poszkodowanych w wypadkach będzie testem apetytu detalicznych inwestorów na bardziej ryzykowne projekty po kacu wywołanym licznymi defaultami z lat 2014-15. Warto przy okazji zwrócić uwagę na oferującego – Polski Dom Maklerski nie ma istotnych osiągnięć na rynku obligacji, ale od połowy maja kieruje nim Szczepan Dunin-Michałowski, który wcześniej budował struktury sprzedaży w Ventus Asset Management. Instytucja wyspecjalizowała się w przygotowywaniu małych, kilkumilionowych emisji o wyższym poziomie ryzyka.

Kruk zapowiedział przeprowadzenie publicznej emisji obligacji wartych 65 mln zł. Aktywność Kruka jest nadzwyczajna. Po zamknięciu oferty Kruk uplasuje w pół roku 265 mln zł z programu wartego 300 mln zł, a przecież dochodzą do tego emisje prywatne (prawie 210 mln zł w I półroczu). Takiej aktywności nie obserwowaliśmy nigdy wcześniej i należy ją zapewne wiązać z kolejnymi inwestycjami w pakiety wierzytelności.

Prywatne emisje w tym samym czasie przeprowadza też Best (na 30 mln zł), GetBack (informuje o nich dopiero po zamknięciu) i Kancelaria Medius (15 mln zł to rekordowa dla tej spółki wartość). Jeśli krąg inwestorów zainteresowanych obligacjami firm nie będzie się szybko poszerzał, obligacje firm windykacyjnych mogą przeważać w portfelach detalicznych inwestorów, co może prowadzić do osłabienia popytu, a w konsekwencji także do wzrostu oferowanych marż. Na razie jednak to tylko teoria, rzeczywistość jej nie potwierdza.

Powiązane tematy

Komentarze