Rynki walutowe pod wpływem debaty prezydenckiej w USA
Po posiedzeniach banków centralnych w ubiegłym tygodniu, uwaga rynku skupiła się na debacie prezydenckiej. Inwestorzy obawiali się, że Trump może pokazać się z dobrej strony i zyskać w sondażach, ale ogólna opinia jest taka, że to Clinton zwyciężyła. Rynki aktywów przyjęły to z ulgą, reagując wzrostami.
Meksykański peso odpowiedziało najsilniej, choć także w przypadku kursu USDCAD można było zaobserwować wzmożone wahania. Para na początku przebiła się powyżej kluczowej bariery oporu (z powodu obaw przed protekcjonistyczną polityką Trumpa, itd.), a następnie zaczęła zniżkować. Ruchy na rynkach w ciągu ostatnich 24 godzin sygnalizują dwie rzeczy: fakt, że inwestorom brakuje przekonania co do dalszych perspektyw oraz że wahania pozostaną nasilone aż do wyborów prezydenckich w USA, które odbędą się za ponad 40 dni.
W Europie pojawił się dodatkowy istotny czynnik – pogarszająca się sytuacja Deutsche Banku. Wczoraj akcje banku silnie potaniały w reakcji na wypowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która zasugerowała, że rząd nie pomoże bankowi finansowo, jeśli sytuacja będzie tego wymagać.
USDCAD
W nocy, USDCAD przebił się chwilowo przez barierę oporu 1,3255 w reakcji na serię wiadomości związanych z debatą prezydencką, jednak następnie para zaczęła zniżkować. Znajduje się ona przede wszystkim pod wpływem niepewności związanej z wynikiem wyborów w USA, choć fundamenty CAD zostały osłabione przez spadek rentowności wywołany rozczarowującymi danymi o CPI w Kanadzie, opublikowanymi w piątek.