Wybór Trumpa wciąż napędza dolara
Od początku ubiegłego tygodnia do dzisiejszych godzin porannych dolar umocnił się względem polskiego złotego o ponad 8 proc. Jest to skala ruchu nieobserwowana od dawna, zwłaszcza w tak krótkim czasie, gdzie złoty potaniał z poziomu 3,88 do 4,20 dziś o poranku. Oznacza to, że ponownie za dolara należy zapłacić najwięcej od 14 lat, ponieważ ostatnio tyle za amerykańską walutę płaciliśmy w 2002 roku.
Niemniej jednak dolar jest mocny na całym świecie, więc to nie jest wina jedynie słabego złotego. Tzw. Indeks dolara, a więc zestawienie notowań amerykańskiej waluty z grupą innych walut jest na najwyższym poziomie od 2003 roku.
Przyczyną tak szybkiego wzrostu wartości amerykańskiej waluty jest dopatrywanie się w programie Donalda Trumpa działań mających zmierzać do przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych. To z kolei ma podnieść inflację, a te ma spowodować, że aby nad wzrostem cen zapanować, Rezerwa Federalna (amerykański bank centralny) będzie musiała podnosić stopy procentowe szybciej niż zakładano przed wyborami, a to powoduje powrót kapitału do USA i umocnienie dolara.
Zatem dopóki czar szybkich podwyżek stóp w USA nie pryśnie, to dolar nadal może pozostawać mocny.