Imponujący finisz GPW
Tegoroczny rajd św. Mikołaja na warszawskim parkiecie jest jak na razie bardzo udany, a finisz dzisiejszej sesji tylko potwierdza dobre nastroje panujące wśród inwestorów. Pozytywny sentyment był także widoczny na pozostałych indeksach giełdowych w Europie oraz na Wall Street.
Tak dobre nastroje na rynkach akcyjnych mogą dziwić, gdyż amerykańska Rezerwa Federalna w środę zaskoczyła dosyć jastrzębim przekazem — oprócz podniesienia stóp o 25 punktów bazowych, zasygnalizowano szybsze tempo zacieśniania polityki monetarnej w przyszłym roku. Wyższe stopy procentowe oznaczają droższy pieniądz, a tym samym mniej korzystne warunki kredytowe dla spółek. Niemniej jednak oznacza to też większą wiarę Rezerwy w perspektywy amerykańskiej gospodarki — prezes Yellen w odpowiedzi na jedno z pytań po środowym posiedzeniu przyznała, że część przedstawicieli FED wierzy w pozytywne skutki większej stymulacji ze strony polityki fiskalnej, którą zapowiadał Donald Trump. Pozostaje jednak pytanie, jak długo uda się utrzymać hossę na takich oczekiwaniach, gdyż ogólnie zyski samych spółek z kwartału na kwartał są coraz słabsze.
Te obawy to temat na przyszyły rok, a wracając do dzisiejszej sesji, to dwie ostatnie godziny notowań przyniosły zdecydowane odbicie na warszawskim parkiecie. Jeszcze około godziny 14 wszystkie indeksy na GPW oscylowały w okolicach poziomów z czwartkowego zamknięcia. Tymczasem WIG 20 kończy piątkową sesję około 0,6% na plusie. Po części na poprawę nastrojów przy Książęcej mogły mieć wpływ kolejne dobre dane z rynku pracy — w listopadzie płace w sektorze prywatnym wzrosły o 4% r/r, a zatrudnienie o 3,1% r/r. Ponadto dziś rynki odwiedziły trzy wiedźmy — wygasające kontrakty terminowe i opcje zwykle sprzyjają większej zmienności. Pośród warszawskich blue chipów po raz kolejny na minusie znajduje się KGHM . Spółka traci z uwagi na silniejszego dolara, który uderza w ceny miedzi. Przecenie ulegają także walory Eurocashu. Pokaźnymi zyskami mogą się z kolei pochwalić spółki energetyczne - Tauron, PGE, Enea oraz Energa. Poza WIG-iem 20 również sporo się działo. Pod presją ponownie znalazły się notowania JSW, które dziś spadły o ponad 1%. Przedwczesny prezent gwiazdkowy dostali natomiast akcjonariusze spółki Alma Markets. Z uwagi na zgodę sądu na rozpoczęcie postępowania sanacyjnego notowania tej sieci marketów odbijały nawet o 20%.
Na pozostałych rynkach Starego Kontynentu dominowały nieznaczne wzrosty — niemiecki DAX wzrósł o 0,5%, podobnie jak francuski CAC 40. Londyński FTSE 100 nieco odstawał od tego grona, gdyż na zakończeniu notowań znalazł się 0,18% na plusie. Na Wall Street również mamy wzrosty, aczkolwiek mniejsze. S&P 500 zyskuje mniej niż 0,10%, Nasdaq 0,15% a Dow Jones 0,3%. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że amerykańskie indeksy dalej znajdują się na swoich historycznych szczytach. Dziś zobaczyliśmy także słabsze dane z tamtejszego rynku nieruchomości, jednakże nie wywołały one większej reakcji wśród inwestorów.