Inflacja w Eurolandzie i USA przyspiesza
Eurodolar od drugiej połowy ubiegłego tygodnia porusza się w trendzie bocznym. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej kurs EUR/USD wzrósł pod jego górne ograniczenie i osiągnął maksimum na 1,3095. Dziś kierunek notowaniom powinny nadać publikowane o godzinie 11:00 dane o inflacji ze strefy euro oraz indeks Instytutu ZEW.
Złoty od początku tygodnia lekko się umacnia. Obecnie kurs EUR/PLN znajduje się na 4,2830, a USD/PLN na 3,2740. Uważamy, jednak, że w tym tygodniu wraz ze spadkami eurodolara złoty może stracić na wartości. Dziś oprócz wspomnianych danych ze strefy euro poznamy jeszcze przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie w Polsce w czerwcu oraz wskaźnik inflacji bazowej (14:00). Natomiast ze Stanów Zjednoczonych poznamy dynamikę inflacji CPI (14:30), dynamikę produkcji przemysłowej (15:15) oraz indeks nastrojów na rynku nieruchomości NAHB (16:00). Wydaje się, że po ubiegłotygodniowych słowach szefa Fed i zarazem dzień przed jego kolejnym wystąpieniem największą uwagę powinien przykuć odczyt inflacji. Protokół z ostatniego posiedzenia FOMC wskazał, że wielu członków Fed jest zaniepokojonych niskim poziomem inflacji. Ben Bernanke dodał również, że niska inflacji i wysokie bezrobocie sygnalizują utrzymującą się potrzebę ciągłego luzowania polityki pieniężnej. Konsensus zakłada wzrost z 1,4 do 1,6 proc. r/r. Wzrost inflacji zgodny z konsensusem lub powyżej teoretycznie przybliża termin ograniczenia QE3, dlatego tez powinien przełożyć się na umocnienie amerykańskiej waluty.
Strefa euro: Rośnie inflacja i oczekiwania inwestorów
Ze strefy euro o godzinie 11:00 poznamy inflację konsumencką za czerwiec. Konsensus rynkowy zakłada kolejny wzrost (z 1,4 do 1,6 proc. r/r). Tym samym może to być drugi z rzędu miesiąc przyspieszenia wzrostu cen (w kwietniu inflacja osiągnęła dołek na najniższym poziomie od lutego 2010 roku – 1,2 proc. r/r) i zarazem piąty, w którym dynamika inflacji kształtuje się poniżej celu ECB (<2 proc.). O tej samej godzinie opublikowany zostanie indeks Instytutu ZEW za lipiec. Konsensus zakłada wzrost subindeksu oczekiwań z 38,5 do 40 pkt. Rosnąca inflacja i coraz lepsze postrzeganie perspektyw niemieckiej i europejskiej gospodarki to argumenty przemawiające za niepodejmowaniem kolejnych działań luzujących politykę pieniężną przez ECB. Uważamy, że wzrost inflacji oraz indeksu ZEW powinien umocnić wspólną walutę.
Polska: Spada presja popytowa
Uważamy, że czerwiec będzie dziesiątym z rzędu miesiącem spadku zatrudnienia w ujęciu rocznym. Nasza prognoza kształtuje się na poziomie zgodnym z konsensusem rynkowym: -0,9 proc. r/r. Podobnie jak konsensus rynkowy uważamy również, że w czerwcu płace wzrosły o 2,3 proc. r/r. Kolejny spadek zatrudnienia i stosunkowo niska dynamika wzrostu płac wpływają na niską presję popytowa w gospodarce. To z kolei nie sprzyja perspektywie wzrostu inflacji, która w czerwcu uplasowała się na historycznie najniższym poziomie 0,2 proc. w ujęciu rocznym. Uważamy jednak, że w czerwcu inflacja osiągnęła dołek i w kolejnych miesiącach stopniowo zacznie rosnąć. Między innymi z tego powodu uważamy, ze do końca roku nie doczekamy się kolejnych obniżek stóp procentowych. Dzisiejsze dane nie powinny mieć wpływu na przebieg notowań par złotowych.