Bernanke i reszta świata
W środę i czwartek uwaga rynków będzie koncentrowała się na wystąpieniu szefa Bena Bernanke w Kongresie, gdzie przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej. Bernanke nie tylko przedstawi wspomniany raport, ale też odpowie na pytania Kongresmenów. Wszelkie sugestie wygaszania lub zakończenia programu QE będą silnie wpływać na giełdę.
Skala oraz siła reakcji inwestorów będzie zależeć od tego jak bardzo Ben Bernanke będzie akcentować zasadność kontynuacji akomodacyjnej polityki pieniężnej w USA. W przypadku pojawienia się gorzkich słów na temat luzowania, giełdowe wskaźniki mogą zareagować negatywnie. Podobny scenariusz zrealizował się w momencie, gdy pojawiły się pierwsze głosy podkreślające ryzyka związane z QE. Moim zdaniem wystąpienie szefa Fedu będzie miało gołębi wydźwięk, co oznaczałoby, że na Wall Street proces budowania trendu wzrostowego nie został jeszcze zakończony. W praktyce powinno przełożyć się na nowe maksima cenowe amerykańskich indeksów giełdowych. Natomiast na warszawskim parkiecie zapał inwestorów do kupna akcji trochę przygasł. W przypadku WIGu20 obserwujemy lokalną konsolidację w rejonie psychologicznego oporu 2300 pkt. Niewielkie cofnięcie kursu jest jeszcze możliwe, aczkolwiek w dłuższym horyzoncie czasu nadal strona przewodnią na rynku powinien być popyt.
Jeśli spojrzymy na notowania amerykańskich indeksów to możemy dostrzec obawy rynku o to, co zakomunikuje światu Bernanke. Świadczy o tym, wtorkowa sesja za oceanem, która zakończyła się pod kreską, mimo, że dane ze Stanów były optymistyczne. W lipcu indeks amerykańskiego rynku nieruchomości, który obrazuje nastrojów wśród firm budowlanych z USA, wzrósł do 57 pkt. z 51 pkt. (po korekcie z 52 pkt.) w czerwcu, z kolei produkcja przemysłowa w USA wzrosła w relacji miesięcznej o 0,3%. Rynek oczekiwał wzrostu produkcji o 0,2% M/M. Dobre wyniki finansowe zaprezentowały również amerykańskie spółki (Johnson & Johnson, Goldman Sachs, Coca-Cola, Yahoo).
Natomiast w środę przed sesją na Wall Street raporty kwartalne opublikuje m.in. Bank of America i BNY Mellon, a po sesji m.in. IBM, Intel i eBay. Wraz z zaplanowanym wystąpieniem Bena Bernanke w Kongresie zostanie też opublikowana Beżowa Księga Fed oraz zostaną opublikowane dane nt. wydanych pozwoleń (prognoza: 1 mln) i rozpoczętych budów (prognoza: 960 tys.) w USA, GUS opublikuje raport o produkcji przemysłowej (prognoza: 1,5% R/R).