Pioruny biją w Antypody, Wielka Brytania nadal w rozkwicie
Ubiegłej nocy dane z Chin okazały się nieco słabsze niż oczekiwano, a Reserve Bank of Australia (RBA) pozostawił stopy bez zmian, podobnie jak stosowaną przez siebie retorykę. RBA nie jest zadowolony z mocnej waluty, jednak w ciągu nocy wypowiedzi przedstawicieli banku centralnego nie spowodowały jej istotnego osłabienia.
Sprzedaż detaliczna w Krainie Oz poprawiła się, a bilans płatniczy wykazał lekki wzrost deficytu handlowego. Po (ponownym) zbliżeniu się do bariery na poziomie 0,9050 para AUD/USD odwróciła się od dołków, dzięki czemu dzisiejszego ranka stała się atrakcyjnym celem zakupów ze strony londyńskich maklerów.
Może to sygnalizować rychłe zamykanie krótkich pozycji, ponieważ tacy gracze, jak JP Morgan, czekają na osiągnięcie poziomu 0,9180/0,9200, przygotowując się na nową serię zleceń sprzedaży. Moim zdaniem fakt, iż są nastawieni na te rejony bardziej, niż, powiedzmy, na 0,9130/50, mówi sam za siebie – zlecenia stop w tych obszarach (0,9135/45/50) to najbardziej łakomy i do tego łatwo dostępny kąsek.
W odniesieniu do pozostałych par: korelacja pomiędzy mocniejszym indeksem Nikkei i słabszym jenem jest nadal silna, a biorąc pod uwagę, że bariery opcji w parze USD/JPY padają jak muchy, a para EUR/JPY odnotowuje nowe wierzchołki, wydaje się, że tendencja ta się utrzyma. W czwartek czeka nas masowe wygaśnięcie opcji cyfrowych; dla ich właścicieli warunkiem uzyskania 20 mln USD wypłaty jest cena spot powyżej poziomu 103,00 w momencie wygaśnięcia. Jest to całkiem przyjemna kwota i podejrzewam, podejmowane są wszelkie dostępne kroki, by zapewnić, że ceny pójdą we właściwym kierunku.
Brytyjski wskaźnik PMI w sektorze budowlanym jest najlepszy od 2007 r. Do tej pory trudno mi było uwierzyć, że Londyn znajduje się w Wielkiej Brytanii, ale obecnie nie da się zaprzeczyć, że miasto to ma istotny wpływ na ogólne warunki ekonomiczne w całym kraju.
Większość pozostałych dzisiejszych danych jest mało znacząca, być może za wyjątkiem europejskiego PPI z dzisiejszego poranka oraz opublikowanego po południu dość niskiego wskaźnika sprzedaży samochodów w Stanach Zjednoczonych.
W odniesieniu do ogólnej sytuacji ekonomicznej, rynek wydaje się niezdecydowany. Biorąc pod uwagę, że na koniec tygodnia przewiduje się zdarzenia związane z naturalnym ryzykiem, nie sądzę, by w najbliższym czasie nastąpiły masowe transakcje. W ujęciu ogólnym, uważam, że dominująca będzie sprzedaż dolara amerykańskiego, nawet jeżeli potrwa wyłącznie do publikacji danych na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, tj. do piątku. Obecnie wszyscy jakby zapomnieli już o amerykańskim paraliżu budżetowym. Problem ten pojawi się ponownie przy okazji Nowego Roku, a - jak głosi stare powiedzenie - historia lubi się powtarzać.
W odniesieniu do konkretnych par walutowych:
EUR/USD: seria zleceń stop w rejonach 1,3625/35/40, jednak solidne zlecenia sprzedaży poniżej tego poziomu mogą na razie zahamować wzrost, ponieważ brak realnego impetu powstrzymuje graczy przed nadmiernym zaangażowaniem. W dolnej części przedziału, poza wygaśnięciem opcji, które może przyciągać w rejony 1,3550/40/30/25 (dużo wygaśnięć przewidzianych jest na dzisiaj), nie ma żadnych nowych informacji.
GBP/USD: ze względu na sytuację na rynku sprzedający (do momentu wzrostu) są nieliczni, dlatego nie ma podstaw, by szkodzić własnej średniej. W kontekście takich odczytów jak dzisiejszego ranka, możliwy jest jedynie wzrost. W okolicach 1,6430 nastąpią zlecenia kupna ze strony azjatyckich inwestorów, co może powodować straty, ponieważ nie ma wzmianek na temat zleceń stop powyżej tego poziomu. W dolnej części przedziału, pierwszym przystankiem będzie 1,6370; poniżej znajdują się niewielkie zlecenia stop, a zlecenia kupna plasują się w rejonie 1,6350.
AUD/USD: para AUD/USD wydaje się gotowa na test górnej granicy w krótkim/bliskim terminie. Dotarliśmy już w pobliże zleceń stop powyżej poziomu 0,9135/40, które mogą okazać się bardzo kuszące. Sprzedający ponownie najprawdopodobniej wejdą do gry w okolicach 0,9170/80. Natomiast inwestorzy szukający długich pozycji w tej parze powinni nie podejmować żadnych działań i cierpliwie czekać. Z drugiej strony, jeżeli para ta przedostanie się w rejony 0,9150, nastąpi zamykanie długich pozycji.
Kaski włóż! I powodzenia.
Ken Veksler, Saxo Bank
-----------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------
Szukasz prezentu dla najbliższych?
Zajrzyj tutaj:wSklepiku.pl
------