Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Rynki ignorują głosy z FOMC i słabe dane z Europy

źródło: Dział Analiz XTB, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 10 grudnia 2013, 08:39

  • Powiększ tekst

Wczoraj odbyły się ostatnie wystąpienia członków Komitetu Rynku Otwartego przed posiedzeniem FED, które odbędzie się 17-18 grudnia. Jeffrey Lacker, James Bullard i Richard Fisher mówili między innymi o prognozach gospodarczych, poprawie sytuacji na rynku pracy i o oczekiwaniach na kolejne posiedzenie FOMC.

Lacker tradycyjnie prezentował gołębie nastawienie, mówiąc, iż nie spodziewa się natychmiastowej poprawy sytuacji na rynku pracy, a wzrost gospodarczy wyniesie w przyszłym roku (jedynie) 2%. Mimo tego, Lacker przyznał, iż spodziewa się dyskusji o ograniczaniu QE3 w przyszłym tygodniu. Zupełnie inaczej wyglądało wystąpienie jastrzębia Fishera, który od dawna nawołuje do ograniczenia programu skupu aktywów. Głosem rozsądku w tej grupie był James Bullard, który mówił o poprawie sytuacji na rynku pracy, jednocześnie zaznaczając, że inflacja jest na rozczarowującym poziomie. Najważniejszy wniosek płynący z jego wystąpienia jest taki, że FED może w grudniu nieznacznie ograniczyć QE3, co odzwierciedlałoby poprawę sytuacji na rynku pracy, a jednocześnie dało FEDowi czas na obserwację inflacji w pierwszej połowie 2014r. Zdanie Bullarda jest cenione wewnątrz FED, dlatego szanse na cięcie w grudniu zostały zwiększone. Rynek nie reagował na wystąpienia członków FED, dolar nawet lekko tracił wieczorem, a S&P 500 pozostało nad poziomem 1800pkt.

Niemiecki eksport na plusie, ale…

Wczoraj poznaliśmy dane o handlu zagranicznym Niemiec i Francji za październik. Z plusów na pewno trzeba zwrócić uwagę na drugą z rzędu pozytywną roczną dynamikę niemieckiego eksportu, po tym, jak w okresie maj-sierpień była ona na minusie. Przyrost jednak nie robi wrażenia: było to zaledwie +0,6%, wobec +0,9% we wrześniu. Słabiej wyglądają dane z Francji. Tu mamy spadek eksportu o 2% w skali roku, podczas gdy we wrześniu było to -1,3%. Kwiecień był jedynym, jak na razie, miesiącem w tym roku, kiedy francuski eksport był na plusie.

…produkcja na minusie

Dane o niemieckiej produkcji rozczarowały, co było do przewidzenia po słabych danych o zamówieniach. Jakkolwiek roczna dynamika produkcji (1,1%) jest najwyższa od marca 2012 to wynika to z bardzo niskiej bazy odniesienia: w październiku 2012 było to -2,7%. Oznacza to, iż produkcja w Niemczech była nadal jakieś 1,6% poniżej poziomu z października 2011. Cały czas widać też dość istotną dysproporcję pomiędzy danymi z USA, a właśnie z Niemiec, gdzie są one i tak najsilniejszą gospodarką EMU. Dane o produkcji z Francji także zaskoczyły negatywnie. Produkcja w ujęciu miesięcznym spadła o 0,3%, podczas gdy rynek oczekiwał lekkiego odbicia o 0,1%.  Rynek na razie jednak danymi specjalnie się nie przejmuje.

Na wykresach:
DAX(fut.), D1 - Notowania kontraktów na indeks DAX bronią cały czas dolnego ograniczenie kanału spadkowego. Tym Od strony Teorii Fal Elliot powinniśmy realizować obecnie falę 5, co daje szanse na dalsze wzrosty na giełdzie we Frankfurcie. Mogłaby ona wynieść nas w okolice końca fali 3 lub też nawet w okolice górnego ograniczenia kanału wzrostowego (tam też znajduje się ekspansja 61,8% fali 3).
GBPUSD, D1 - Para GBPUSD wybiła się powyżej ostatniego szczytu na poziomie 1,6444 z początku grudnia. Obroniła ona także dolne ograniczenie kanału spadkowego oraz wybiła się z formacji flagi. To zaś może sprzyjać dalszym wzrostom funt. Celem mogą być nawet okolice górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Oczywiście dziś spory wpływ na tą parę będą miały dane z godz. 10:30 o produkcji i handlu na Wyspach.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych