Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Shutterstock

Transformacja energetyczna. Dobry przykład od Orange Polska

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 sierpnia 2021, 17:20

    Aktualizacja: 1 września 2021, 10:38

  • 1
  • Powiększ tekst

Czy osiągnięcie neutralności klimatycznej przy jednoczesnym rozwoju technologicznym i utrzymaniu celów biznesowych jest scenariuszem realnym? Działania wdrażane przez Orange Polska dowodzą, że tak! Przykład operatora pokazuje, jak włączyć realizację ambitnych celów środowiskowych w biznesowe DNA.

Obecnie nikt już nie ma wątpliwości, że stoimy przed dziejowym wyzwaniem zmiany profilu wytwarzania energii na pochodzącą ze źródeł bezemisyjnych. Wyzwanie to jest szczególnie mocno odczuwalne dla takich krajów jak Polska, gdzie wciąż zdecydowana większość produkowanej energii pochodzi z węgla. Oczywiste jest, że transformacja, jaka musi się dokonać w Polsce, powinna zaangażować jak najwięcej podmiotów. Nie tylko publicznych, lecz także prywatnych, zwłaszcza dużych firm, które powinny dać dobry przykład swoim mniejszym kooperantom. Tymczasem do dziś zaledwie kilka spółek z indeksu WIG20 zdobyło się na odwagę, by jasno zadeklarować swoje cele klimatyczne. Jedną z nich jest Orange Polska, który swoje „zielone cele” chce osiągnąć w ramach ogłoszonej niedawno strategii Grow.

AMBITNE CELE

Orange Polska zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną netto do 2040 r., czyli wyzerować netto własne emisje bezpośrednie i pośrednie oraz emisje w całości łańcucha wartości. To całość tzw. Zakresów 1, 2 i 3 emisji gazów cieplarnianych. A już do końca 2025 r. operator zamierza ograniczyć własne bezpośrednie i pośrednie emisje aż o 65 proc. (tzw. Zakresy 1 i 2 emisji gazów cieplarnianych) w porównaniu z rokiem 2015. Będzie to możliwe głównie dzięki zwiększeniu udziału energii odnawialnej w zużyciu Orange Polska do co najmniej 60 proc. Warto zauważyć, że w latach 2015–2020 Orange Polska ograniczył już emisje CO2 o 20 proc., mimo że transmisja danych w tym czasie lawinowo rosła. W sieci mobilnej w ciągu pięciu ostatnich lat Orange zmniejszył aż ośmiokrotnie ilość energii potrzebnej do przesłania 1 gigabajta.

W jaki sposób operator chce osiągnąć tak ambitne cele klimatyczne? I to w kraju, w którym struktura produkcji energii wciąż się opiera na węglu? Oczywiście kluczowe znaczenie ma tutaj pozyskiwanie energii z odnawialnych źródeł energii (OZE), ponieważ to właśnie konsumpcja energii odpowiada za ponad 90 proc. raportowanych przez firmę emisji gazów cieplarnianych. W polskich warunkach jedyną racjonalną drogą dla trwałej redukcji śladu węglowego jest pozyskiwanie prawdziwej zielonej energii z nowych źródeł odnawialnych powstających specjalnie na potrzeby firmy.

ENERGIA ZE ŹRÓDEŁ ODNAWIALNYCH

Orange jest pierwszym operatorem telekomunikacyjnym w Polsce, który zawarł tzw. umowę PPA, czyli długoterminową umowę zakupu energii odnawialnej bezpośrednio z jej producentem, firmą WPD. Wybudowane na potrzeby Orange Polska dwie farmy wiatrowe w województwie wielkopolskim – w pobliżu Jarocina i Krotoszyna – zaczęły już pracę, dostarczając ok. 9 proc. rocznego zapotrzebowania energii (ok. 500 GWh w ciągu 10 lat). Długoterminowe zabezpieczenie tej energii odnawialnej umożliwiło operatorowi w szczególności uczynienie z Orange Flex pierwszej w Polsce usługi telekomunikacyjnej neutralnej klimatycznie. Jak? Otóż za około 95 proc. emisji tej usługi odpowiadały emisje wynikające z korzystania z prądu ze źródeł konwencjonalnych. Przejście na zieloną energię wyeliminowało te emisje. Pozostałą część zredukowano innymi działaniami (np. e-sim, e-faktura redukujące zużycie zasobów oraz emisje z dystrybucji fizycznej), a także kompensacją poprzez udział w certyfikowanych projektach zalesiania.

Orange Polska może się jednak pochwalić nie tylko ambitnymi planami, lecz także istniejącymi już od lat technologiami, które są bardziej efektywne energetycznie, a więc bardziej przyjazne dla środowiska. Jedną z nich jest światłowód, który operator rozwija w Polsce, dzięki czemu dostęp do światłowodowego internetu ma już prawie 5,5 mln gospodarstw domowych. W zależności od stopnia wypełnienia sieci zużycie prądu w przypadku klienta korzystającego z sieci światłowodowej jest przeciętnie kilkukrotnie niższe niż w przypadku łącza miedzianego. Jednocześnie zdecydowanie rośnie przepływność transmisji na klienta, a więc jakość usług. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat operator zainwestował w sieć światłowodową 3,3 mld zł. Także sieć mobilna nowej generacji (5G), w miarę wypełniania się, będzie do roku 2025 aż 10 razy bardziej energooszczędna na jednostkę transmitowanych danych niż 4G. Anteny 5G poradzą sobie z większą przepustowością i zapewnią wyższą wydajność, obsługując jednocześnie więcej użytkowników.

Orange Polska dostrzega jednak, że potencjał branży cyfrowej nie ogranicza się do redukowania własnych emisji. Technologie cyfrowe mogą być ważną częścią rozwiązań walczących z kryzysem klimatycznym – ograniczając negatywny wpływ działalności człowieka na środowisko i jednocześnie wzmacniając wzrost gospodarczy. Odpowiednio wprowadzona zielona cyfryzacja może poprawić pozycję konsumentów i wyrównać szanse w społeczeństwach. Istotną rolę do odegrania branża ma zwłaszcza w proponowaniu systemów do efektywnego zarządzania energią, choćby tą wytwarzaną przez prosumentów prywatnych z instalacji fotowoltaicznych.

GSMA, globalne stowarzyszenie operatorów telekomunikacyjnych, oszacowała, że 1 tona emisji CO2 w sektorze telco może się przyczynić do zredukowania nawet 10 ton emisji CO2 w innych sektorach gospodarki. Wpływ na redukcję emisji mają proste rozwiązania, takie jak konferencje on-line zamiast dojazdu do pracy, ale przede wszystkim duży wpływ mają rozwiązania smart city dla biznesu i samorządów. Inteligentne rozwiązania dla miast monitorują jakość powietrza, pomagają gospodarować odpadami, optymalizować transport czy efektywnie zarządzać energią i systemem oświetlenia w mieście. Dzięki smart rozwiązaniom można zredukować emisje CO2 pochodzące z miast nawet o 15 proc., ograniczając produkcję energii elektrycznej i ciepła. Inteligentne miasta odegrają również kluczową rolę w dbaniu o zasoby wody. Szacuje się, że systemy nawadniające zapobiegające wyciekom oraz monitorujące jej jakość i zużycie pozwolą na zaoszczędzenie od 25 do 80 litrów wody na osobę dziennie!

Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem komercyjnym.

Forum wGospodarce.pl - zobacz specjalny dodatek / autor: Fratria

Powiązane tematy

Komentarze