Ceremonia na cześć poległych żołnierzy. Biden sprawdzał, która godzina
Prezydent Joe Biden znalazł się w ogniu krytyki za patrzenie na zegarek podczas uroczystej ceremonii wojskowej w bazie lotniczej w Dover, Delaware, towarzyszącej sprowadzeniu trzynastu żołnierzy zabitych w zamachu w pobliży lotniska w Kabulu - czytamy na portalu nypost.com
Kiedy prezydent Joe Biden i Pierwsza Dama brali udział w ceremonii na cześć żołnierzy poległych, którzy zginęli w walce w Afganistanie, głównodowodzący armią USA trzymał swoją prawą dłoń na sercu. W pewnym momencie jednak Biden najwyraźniej spojrzał ukradkowo na zegarek, w związku z czym naraził się na krytykę ze strony weteranów, polityków republikańskich oraz konserwatywnych komentatorów.
Wyglądało, jakby [prezydentowi] sprawiało kłopot okazywanie szacunku amerykańskim Bohaterom [sic], napisał na Twitterze Samuel Williams, niepełnosprawny weteran amerykańskiej armii.
To prawda. Joe Biden sprawdzał godzinę podczas ceremonii sprowadzenia żołnierzy zabitych w zamachu na lotnisku w Afganistanie – napisał dziennikarz Nicholas Fondacaro.
Były gubernator stanu Arkansas Mike Huckabee napisał: Wielu z nas pamięta prezydenta Busha seniora, jak patrzył na zegarek, i jak fatalnie to wyglądało (mimo że wszyscy czuliśmy to samo odnośnie samej debaty). Niemniej jednak, obecne zdarzenie jest szokiem i będzie zapamiętane.
Jedenastu spośród ofiar zamachu byli żołnierzami US Marines, jeden służył w marynarce wojennej USA, a jeden w armii USA.
nypost.com/mt
Czytaj też: Rosja dostarczy Białorusi ogromną ilość uzbrojenia