Informacje

Karpacz, uczestnicy debaty o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria
Karpacz, uczestnicy debaty o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria

“Dywersyfikacja jest kluczem”. Inwestowanie na rynkach kapitałowych w okresie zwiększonej niepewności

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 września 2021, 12:20

    Aktualizacja: 15 września 2021, 12:28

  • Powiększ tekst

W czasie XXX-tego Forum Ekonomicznego w Karpaczu, które odbywało się pod hasłem „Europa w poszukiwaniu przywództwa”, nie zabrakło tematów dotyczących gospodarki i rynków kapitałowych. Jedną z kluczowych kwestii, o której debatowali eksperci, była tematyka inwestycji w czasach, które wymagają od inwestorów znacznie większej rozwagi.

Pandemia koronawirusa doprowadziła do całego szeregu zmian na rynkach kapitałowych. Szok, który obserwowali inwestorzy był jednak znacznie krótszy od tego, który obserwowano w latach 2007-2009. Jednocześnie okazało się, że skutkiem ubocznym pandemii był cały szereg nowych zdarzeń, które dla rynków finansowych okazały się korzystne.

Jedną z takich zmian było mocne poluzowanie polityki pieniężnej, a niskie stopy procentowe zaowocowały likwidacją lokat. Część tego kapitału trafiło na giełdę, zwłaszcza, że pandemia przyspieszyła cyfryzację branży inwestycyjnej, jeszcze bardziej ułatwiając dostęp do rynku.

W tym samym momencie rozpoczęła się globalna hossa, która jednocześnie zmusza do postawienia pytania, czy można bez lęków uczestniczyć w inwestycjach w czasie pandemii? Na takie pytania próbowali znaleźć odpowiedź eksperci biorący udział w panelu Inwestowanie na rynkach kapitałowych w okresie zwiększonej niepewności – jak robią to najlepsi? na Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Marcin Żółtek, wiceprezes TFI PZU, podkreślał, że z lokat terminowych odpłynęło w związku z pandemią około 53 mld zł:

Te pieniądze faktycznie w jakimś stopniu trafiły na rynek kapitałowy. Samo TFI PZU w pierwszym półroczu 2021 r. znalazło się w czołówce rynku pod względem napływów środków do funduszy (sprzedaż netto funduszy dla klientów zewnętrznych przekroczyła 950 mln zł), a jego aktywa wzrosły o 25 proc. rok do roku. Większość oszczędności Polaków została jednak w bankach na rachunkach bieżących albo trafiła na rynek nieruchomości - tłumaczył Żółtek.

Wiceprezes TFI PZU podkreślał, że w dłuższej perspektywie, ilość pieniędzy na lokatach bankowych wzrosła kilkakrotnie, a ilość pieniędzy ulokowanych w funduszach w zasadzie się nie zmieniła.

To nie jest jednoznacznie zła wiadomość: oznacza bowiem, że napływ świeżego kapitału na rynek nie był jedynym motorem wzrostu cen akcji. Stały za tym również czynniki fundamentalne, czyli poprawa wyników spółek - zauważał wiceprezes TFI PZU.

Jednocześnie przedstawiciel funduszu inwestycyjnego należącego do ubezpieczeniowego giganta podkreślał, że rynek nie jest wolny od bańki spekulacyjnej:

Duża płynność na rynkach sprzyja wzrostowi cen akcji. Dziś ważne staje się szczególnie to, by właściwie identyfikować te spółki, które autentycznie wdrażają zasady ESG oraz poważnie się cyfryzują – doradzał Żółtek.

Według uczestników panelu rynki finansowe się demokratyzują, dzięki czemu łatwiej jest budować zdywersyfikowany portfel nawet inwestorom detalicznym. Jacek Chwedoruk, dyrektor zarządzający Rotschild & Co. w Polsce, mówił w tym kontekście o nieograniczonym dostępie do rynków zagranicznych.

W Warszawie (na rynku głównym – red.) mieliśmy w tym roku 11 debiutów, w Pradze zaledwie dwa, w Bratysławie żadnego. To nie wystarczy, aby inwestorzy mieli odpowiedni wybór atrakcyjnych spółek. Ale młodzi inwestorzy wiedzą, co robić: otwierają rachunki, które dają dostęp do zagranicznych giełd – mówił.

W tak niepewnych czasach, przy dużej zmienności, radziłabym podzielić oszczędności na pięć części: 20 proc. zainwestować w fundusze private equity, 20 proc. w nieruchomości, 20 proc. w akcje i 20 proc. w obligacje. Pozostałych 20 proc. można przeznaczyć na coś, co nam się podoba. Rynek kapitałowy kształtują emocje, to my go zmieniamy jako jego uczestnicy – mówiła Anna Milewska, prezes Skarbiec TFI.

W ocenie Milewskiej, niepokojące są inwestycje tylko w te aktywa, które w ostatnim czasie radził sobie dobrze.

Wysokie historyczne stopy zwrotu nie są gwarancją, że tak samo będzie wyglądała przyszłość, szczególnie najbliższa. Jeśli ktoś chce zainwestować w tę klasę aktywów, która dała wysoką stopę zwrotu ostatnio, to powinien przynajmniej wykazać się cierpliwością, założyć dłuższy horyzont inwestycyjny niż trzy miesiące – tłumaczyła Milewska.

Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria
Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria

Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria
Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria

Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria
Karpacz, debata o dywersyfikacji na rynkach kapitałowych / autor: Fratria

Czytaj też: Czynniki ESG - zrównoważony wzrost biznesu

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych