Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Do samochodu nieubezpieczonego nie wsiadaj!

Małgorzata Dygas

Małgorzata Dygas

Dziennikarka i publicystka "Gazety Bankowej"

  • Opublikowano: 31 października 2012, 10:35

  • Powiększ tekst

UFG szacuje, że bez obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego jeździ w Polsce około 200 tys. pojazdów. W ubiegłym roku wysłanych zostało prawie 29 tys. wezwań do zapłaty kary lub okazania ważnej polisy. UFG wypłacił w 2011 roku ponad 52 mln zł ofiarom wypadków, których sprawcami byli nieubezpieczeni kierowcy lub zbiegli z miejsca zdarzenia. Najwyższe odszkodowania, które muszą zwracać nieubezpieczeni kierowcy sięgają 1 mln zł.

W połowie 2012 roku UFG prowadził łącznie 16,6 tysiąca spraw w stosunku do kierowców i nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów o zwrot odszkodowania wypłaconego przez UFG ofiarom wypadku. Każda z tych osób ma zapłacić  średnio po 11,8 tys. zł, czyli ponad dwadzieścia razy więcej niż wynosi średnia składka za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne OC w Polsce.

Podstawowa opłata karna za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego wynosi 3 tys. zł (samochód osobowy, bez ubezpieczenia przez ponad 14 dni). Dalszą konsekwencją braku tego ubezpieczenia jest zwrot odszkodowania wypłaconego przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ofiarom wypadku spowodowanego przez nieubezpieczony pojazd.

„Do końca roku będziemy się starać zakończyć  jak najwięcej cykli weryfikacyjnych i wstępnie szacujemy, że wezwania może otrzymać nawet 5 tysięcy kierowców, którzy jeżdżą bez ważnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Liczba ta może się nawet podwoić, jeżeli jeszcze w tym roku uda nam się dodatkowo przeprowadzić kontrolę na podstawie porównania danych z Ośrodka Informacji UFG i Centralnej Ewidencji Pojazdów” – zapowiada Hubert Stoklas, wiceprezes UFG i wyjaśnia, że chodzi o „zderzenie” daty zawarcia umowy OC z datą pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce.

Właściciel każdego samochodu, motocyklu, motoroweru czy ciągnika zarejestrowanego w Polsce ma obowiązek mieć ważne obowiązkowe ubezpieczenie OC komunikacyjne. Musi je wykupić najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu.

Ważne! Wysokość opłaty karnej za brak OC komunikacyjnego jest zależna od:
* rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku ubezpieczenia: (samochody osobowe – równowartość 2- krotności  minimalnego wynagrodzenia za pracę, samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – równowartość 3- krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,) pozostałe pojazdy – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę;
*  okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym: (do 3 dni – 20 proc. pełnej opłaty karnej, 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty karnej, powyżej 14 dni – 100 proc. opłaty karnej),
* minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku kontroli, ustalonego na podstawie ustawy z 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

Ważne! Opłaty karne za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego w 2012 roku:
- samochody osobowe - 3 tys. zł (100 proc. opłaty)
- samochody ciężarowe - 4 500 zł (100 proc. opłaty)
- ciągniki samochodowe i autobusy - 500 zł (100 proc. opłaty)


Jeżeli kierowca prowadzący  cudzy samochód, który nie jest ubezpieczony,  spowoduje wypadek, to  musi zapłacić odszkodowanie za  kolizję  wspólnie z posiadaczem pojazdu, który nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego.

Jak wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego średnio jest to 12 tys. zł, ale rekordzista ma do zwrotu ponad 700 tys. zł.

„Chcemy uświadomić Polakom, jak istotne jest upewnienie się, że pojazd jest ubezpieczony,  zanim rozpoczną nim podróż. Kierowcy, którzy spowodowali wypadek nie swoim i nieubezpieczonym autem, są zszokowani roszczeniami Funduszu o zwrot odszkodowania wypłaconego ofiarom wypadku. Nie wiedzą, że ich odpowiedzialność jest solidarna z  ponoszoną przez właściciela nieubezpieczonego pojazdu”- wyjaśnia Zdzisława Cwalińska-Wejchert, wiceprezes UFG.

Samo życie! Przykład regresu prowadzonego aktualnie przez UFG wobec kierowców, którzy solidarnie z  właścicielem pojazdu bez ubezpieczenia OC, zwracają odszkodowanie za spowodowany wypadek: ponad 18 tys. zł - dwóch pijanych mężczyzn jedzie nieoświetlonym i nie ubezpieczonym motocyklem. W pewnej chwili siedzący z tyłu pasażer proponuje, że on poprowadzi, gdyż jest mniej pijany. Panowie zamieniają się, a chwilę potem dochodzi do wypadku: najeżdża na nich inny motocykl. UFG wypłacił odszkodowanie ofierze wypadku, a następnie wystąpił z regresem do obu panów - kierowcy i właściciela nieubezpieczonego motocykla o zwrot wypłaconych pieniędzy.

 

Małgorzata Dygas

 

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych