Informacje

Pływalnia / autor: Pixabay
Pływalnia / autor: Pixabay

Sport wg PiS i sport wg PO jak na dłoni

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 października 2021, 22:18

  • Powiększ tekst

W ciągu 6 lat rząd zwiększył nakłady z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej skierowane na rozwój sportu dzieci i młodzieży o 1,4 mld zł, czyli o blisko 180 proc.- poinformowała w poniedziałek kancelaria premiera

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w poniedziałek szkołę podstawową im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Kryspinowie (woj. małopolskie), przy której wybudowana została nowa sala gimnastyczna, dofinansowana ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.

Kancelaria premiera napisała w poniedziałkowym komunikacie, że w ciągu 6 lat rząd zwiększył nakłady z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej skierowane na rozwój sportu dzieci i młodzieży o 1,4 mld zł, czyli o blisko 180 proc.

Z myślą o najmłodszych sportowcach - jak zaznaczono - wprowadzone zostały także nowe programy sportowe: „Klub”, który zakłada bezpośrednie wsparcie dla małych i średnich środowisk sportowych; „Szkolny Klub Sportowy”, w ramach którego zorganizowano bezpłatne zajęcia sportowe dla ponad 300 tys. dzieci i młodzieży; „Sportowe Wakacje” (to zorganizowana aktywność fizyczna w formie m.in. obozów sportowych, z której skorzystało już ponad 500 tys. osób) oraz „Program certyfikacji szkółek piłkarskich”, w ramach którego prowadzone są szkolenia dla prawie 60 tys. dzieci oraz oferowane dofinansowanie dla ponad 4 tys. trenerów piłki nożnej.

Środki z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej przeznaczane są - według KPRM - m.in. na dofinansowanie zadań inwestycyjnych. Wsparcie można uzyskać w ramach: „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu”; „Programu rozwoju małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej o charakterze wielopokoleniowym – Otwarte Strefy Aktywności (OSA)” i „Programu rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej +Sportowa Polska+”.

KPRM poinformowała, że budowa nowej sali przy szkole podstawowej w Kryspinowie została dofinansowana przez Fundusz kwotą ponad 1 mln zł. Budynek jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

W Warszawie Trzaskowskiego na odwrót niż w Polsce Morawieckiego

Tu warto wspomnieć o ostatnich ruchach prezydenta m. st. Warszawy, który wydaje się iść dokładnie w odwrotnym od coraz większego wspierania sportu i rekreacji kierunku, który przyjmuje rząd Mateusza Morawieckiego.

Bemowski ratusz wyrzucił właśnie w błoto 334 tys. zł - zamówił projekt pływalni, zdaniem wielu mieszkańców tej coraz gęściej zaludnionej dzielnicy bardzo potrzebny, bo dzielnica jest rozległa, lawinowo przybywa mieszkańców, a pływalnia jest tylko jedna i zbyt mała. Zdobyto nawet pozwolenie na budowę. Jednak inwestycja nie będzie kontynuowana z powodu… braku pieniędzy. W tym samym czasie Zarząd Dróg Miejskich ogłasza wydanie 121 mln zł na… budowę pieszego mostu z bulwarów na Pragę!

Jak wynika z odpowiedzi wiceburmistrza Mariusza Wajszczaka na pytanie radnych Krystiana Barcińskiego i Marty Sylwestrzak, niedoszły basen kosztował już 334 tys. zł. Do tego należy doliczyć jeszcze czas pracy urzędników, którzy przygotowywali dokumenty przetargowe.

W sumie nie dziwi to, że Ratusz nie ma pieniędzy na ważne obiekty sportowe dla Warszawiaków. Rafał Trzaskowski lubi narzekać na rząd i przekonywać, że to przed jego działania Warszawa nie ma pieniędzy, ale sam nie miał problemów, aby z budżetu miasta zapłacić 20 tys. zł za 4 posty „influencerów”. Jeden z wpisów ukazał się w mediach społecznościowych Grażyny Wolszczak.

Pieszy most na Pragę i posty Ratusza po 5 tys. zł kontra obiekty sportowe. Hasła gospodarność Warszawiacy mogą chyba szukać już tylko w podręcznikach do historii.

Rażąca dysproporcja i przepaść jakościowa w rządzeniu PiS i PO? Oczywista. Dla Polaków chyba jednak dobrze, że próbka jakości zarządzania PO nadal pozostaje w skali mikro, a w makro chyba nadal zbyt dobrze też swoje pamiętają.

mw, PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych