Informacje

Pixabay / autor: fot. Pixabay
Pixabay / autor: fot. Pixabay

Koronawirusem zarazi się... płód? Uczeni wyjaśniają

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 listopada 2021, 13:30

  • Powiększ tekst

Nienarodzone dzieci prawdopodobnie mogą zakazić się SARS-CoV2 poprzez wrażliwe na wirusa jelita. Taka sytuacja jest teoretycznie możliwa, ale w praktyce bardzo mało prawdopodobna - uspokajają naukowcy, którzy przeanalizowali ryzyko takiej sytuacji.

Badacze z University College London pokazali, w jaki sposób koronawirus ma możliwość zakażania dzieci w łonie matki.

Autorzy tej informacji nie przyglądali się matkom z Covid-19 i ich dzieciom, lecz odkryli, że w okresie płodowym organizm również ma receptory, przez które wirus infekuje komórki. Taka infekcja jest, zdaniem badaczy, ekstremalnie mało prawdopodobna, ponieważ łożysko chroni płód i według obecnych danych takie zakażenia są niezwykle rzadkie.

Naukowcy chcieli jednak wiedzieć, w jaki sposób ewentualnie zarazek może dostać się do organizmu dziecka. W tym celu przeanalizowali różne narządy ludzkiego płodu oraz tkankę łożyska w poszukiwaniu receptorów ACE2 i TMPRSS2, które wirus wykorzystuje do zakażania komórek.

Odkryli, że jedynym organem, który ma oba typy receptorów to jelita i nerki. Ponieważ nerki znajdują się we wnętrzu organizmu, jedyną drogą dla wirusa pozostaje jelito.

W rzadkich przypadkach wirus mógłby się do niego dostać po połknięciu przez dziecko płynu owodniowego. Płód robi to, aby pobierać substancje odżywcze.

Ponieważ oba typy receptorów są u ludzi znajdowane właśnie w jelitach i płucach - uważa się, że to poprzez te organy wirus wnika zwykle do organizmu - tłumaczą naukowcy.

W przypadku nienarodzonych dzieci główną rolę może odgrywać jelito.

„Płody połykają płyn owodniowy od drugiej połowy ciąży. Aby spowodować infekcję, SARS-CoV2 musiałby w dużych ilościach być obecny w płynie wokół płodu” - podkreśla dr Mattia Gerli, jeden autorów pracy, która ukazała się w piśmie „BJOG An International Journal of Obstetrics & Gynaecology”.

„Jednak wiele badań wskazało, że płyn owodniowy wokół płodu zwykle nie zawiera SARS-CoV2 - nawet, jeśli matka jest chora na Covid-19. Nasze wyniki pokazują więc, że kliniczna infekcja płodu jest możliwa, ale mało prawdopodobna. To uspokajająca wiadomość dla przyszłych rodziców” - dodaje.

Naukowcy podkreślają, że największym zagrożeniem dla dziecka kobiety chorej na Covid-19 jest zły stan matki. W takim przypadku nie tylko wirus może w większych ilościach przedostać się przez łożyska, ale może także je uszkodzić, doprowadzając do przedwczesnego porodu.

Badacze wskazują na dużą rolę szczepionek. „Szczepienie przeciw Covid-19 jest bezpieczne dla kobiet w ciąży i zmniejsza ryzyko infekcji SARS-CoV2 do bardzo niskiego poziomu. Rezultaty tego badania dostarczają definitywnych odpowiedzi na pytania o podatność ludzkiego płodu na infekcję Covid-19. Nasze wyniki popierają obecną politykę, według której szczepienia w ciąży to najlepszy sposób, aby chronić matkę i dziecko przed Covid-19” - mówi współautorka publikacji, prof. Anna David.

Więcej informacji na stronie https://obgyn.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/1471-0528.16974

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.