SKANDAL. Radni Warszawy chcą zmienić nazwę Ronda Dmowskiego!
Jak poinformował na Twitterze Błażej Poboży, wiceszef MSWiA, „Rada Warszawy przyjęła petycję ws. zmiany nazwy Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet”. O sprzeciw w tej sprawie apeluje radny Warszawy i pełnomocnik rządu ds. polityki młodzieżowej Piotr Mazurek.
W czwartek radni przegłosowali uchwałę o przyjęciu petycji o zmianie nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Nie oznacza to jednak zmiany nazwy ronda.
Dyskusja na temat zmiany nazwy Ronda Dmowskiego, który znajduje się w samym centrum stolicy, trwała już od jakiegoś czasu. Takiemu pomysłowi zdecydowanie przeciwni byli radni PiS.
Rada Warszawy przyjęła petycję ws. zmiany nazwy Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Przeciw głosowali wszyscy radni PiS, radna niezależna Monika Jaruzelska i jeden radny KO — poinformował Błażej Poboży na Twitterze. Popieram apel Piotra Mazurka o rozpoczęcie społecznej akcji przeciw tej zmianie. #DmowskiZostaje — dodał wiceszef MSWiA.
Zdecydowanie przeciwny zmianie zatwierdzonej przez radnych Koalicji Obywatelskiej jest Piotr Mazurek – radny Warszawy i sekretarz stanu w KPRM, pełniący funkcję pełnomocnika rządu ds. polityki młodzieżowej.
RadaWarszawy głosami #KO przyjęła petycję o zmianę nazwy Ronda Romana Dmowskiego. Dmowski im przeszkadza, komuniści już nie. Zalejmy ratusz i radnych głosami w obronie jednego z Ojców Niepodległości! Nie pozwólmy na wprowadzenie w życie tej skandalicznej decyzji #DmowskiZostaje
Petycja skierowana przez osobę prywatną dotyczy zmiany nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Za jej przyjęciem głosowało 34 radnych, 19 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Przyjęcie tej petycji nie jest jednoznaczne ze zmianą nazwy.
Przed głosowaniem odbyła się dyskusja. Radny Filip Frąckowiak (PiS) odwołał się do dwóch paragrafów uchwały nazewniczej dotyczących znoszenia nazw. Pierwszy dotyczy zniesienie nazwy w przypadku zniszczenia, rozbiórki lub utraty przez obiekt charakteru miejskiego lub gdy używanie tej nazwy stało się bezprzedmiotowe z jakichkolwiek innych przyczyn. Drugi zapis dotyczy zmiany w wyjątkowych przypadkach.
Warszawa upamiętnia tzw. ojców niepodległości poprzez rondo Dmowskiego, które nie jest samotną wyspą ale częścią archipelagu, który w stolicy tworzą pomniki Wojciecha Korfantego na placu Na Rozdrożu, Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży, placu Hallera, ronda Daszyńskiego i oczywiście placu Piłsudskiego - powiedział Filip Frącowiak.
Zlikwidowanie ronda Dmowskiego utworzyłoby ogromną wyrwę w łańcuchu narodowej pamięci - dodał Filip Frąckowiak.
Radny Jacek Cieślikowski (PiS) przypomniał, że komisja skarg i petycji w październiku odrzuciła jednogłośnie tę petycję. „Nie rozumiem po co do tego wracać” - powiedział. Odniósł się też do zmiany nazwy ronda Dmowskiego.
Uważam, że jest to psucie Warszawy. To miejsce niezmiernie rozpoznawalne i dla warszawiaków i dla osób przyjeżdżających do stolicy. Zmiana nazwy spowoduje, że turyści i odwiedzający będą się gubić - powiedział radny.
wPolityce.pl/PAP/RO