TYLKO U NAS
Liderzy V4 i prezydent Macron odpowiadają na pytanie wPolityce.pl i "Sieci"
Premier Morawiecki: Przez akcję dyplomatyczną powstrzymaliśmy dopływ nowych migrantów. Prezydent Macron: „Europa i czasy się zmieniły”
„Czy można zrobić coś krótkoterminowo, praktycznie, żeby zwiększyć solidarność europejską wobec wyzwań związanych z bezpieczeństwem?” - to pytanie, które przedstawiciel redakcji portalu wPolityce.pl i tygodnika „Sieci” zadał premierom państw Grupy Wyszehradzkiej i prezydentowi Francji po szczycie V4. Michał Karnowski sprecyzował, że chodzi m.in. o kwestie nielegalnej migracji, zagrożenia na wschodzie. Poniżej prezentujemy ich odpowiedzi.
Sądzę, że mamy wszyscy świadomość tego, jak unikalna sytuacja została wykreowana na wschodniej flance NATO. (…) Używanie ludzi jako żywych tarcz nie zdarzało się zbyt często w przeszłości, a tutaj się do zdarzyło. My przez akcję dyplomatyczną powstrzymaliśmy dopływ nowych migrantów i teraz oni wracają z powrotem. Tutaj naszą zdecydowana riposta zdecydowała o tym, że na ten moment Łukaszenka nie wygrał tego sporu, presji, szantażu. Jednak na Kremlu są różne scenariusze na pewno pisane i dziś widzimy zaciskającą się pętlę wokół Ukrainy - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - W dyskusji o sytuacji na flance wschodniej nie sposób pominąć tego elementu szantażu energetycznego, ale tez presji stricte wojskowej. (…) Tutaj w ramach wszystkich naszych państw, które należą do NATO, dbamy o te elementy bezpieczeństwa i rozmawiamy o nich coraz częściej, zatem nie powiedziałbym, że ten aspekt jest pomijany - zaznaczył. - Szczególność granic i realność tych granic. To jest to, co robimy na wschodniej flance, ta granica staje się coraz szczelniejsza. (…)_Tutaj KE mogłaby nie przeszkadzać, tylko pomagać - mówił premier. - Druga rzecz, to rozmawiamy również o sankcjach. Wiemy doskonale, że Białoruś obawia się sankcji gospodarczych. (…) te narzędzia mamy w zanadrzu. (…) Jeżeli eskalacja będzie postępować to nie zawahamy się zaprezentować KE i naszym partnerom nowych rozwiązań, które będą miały na celu bardziej zdecydowaną odpowiedź przeciwko takim praktykom - podkreślił.
Prezydent Francji podkreślał za to jak bardzo wszystko się ostatnio zmieniło, a także dostrzegł, że głos Polski był do tej pory w Europie ignorowany. Zapewnił, że Francja nie będzie już tak postępować.
Dzisiaj Francja jest takim krajem, które z takim samym poziomem solidarności patrzy na wszystkie kraje. (…) Przyszłość Polski wyobraża sobie razem z obywatelami francuskimi - zaznaczył prezydent Francji Emmanuel Macron.
Premier Orban: „UE powinna wykazać solidarność z nami”
My mieliśmy silną szkołę solidarności w 2015 roku. (…) Ani jednego dobrego słowa nie dostaliśmy, byliśmy atakowani w brutalny sposób, podczas kiedy broniliśmy granic Europy od migracji, to praktycznie strzelano do nas z Brukseli i innych stolic UE, ale Węgry nigdy się nie obrażały, ale wykonywały swoją pracę, wiedząc, że bronią Węgier i Europy - powiedział premier Węgier Viktor Orban. - Teraz, że czasy się zmieniły, to chyba nadszedł czas na rozliczenia. (…) UE powinna wykazać solidarność z nami. Dotąd to my pokazywaliśmy solidarność w stosunku do UE, ale oni jeszcze nie. Powinniśmy sprawiedliwie się rozliczyć i koszta, które przypadły jednemu krajowi, to się rozliczyć i przynajmniej połowę oddać tego, ile to kosztowało obywateli węgierskich - stwierdził.
za wPolityce.pl, mw
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Co z solidarnością europejską? Liderzy V4 i prezydent Macron odpowiadają na pytanie wPolityce.pl i „Sieci”!
CZYTAJ TEŻ: W tygodniku „Sieci”: Niemiecka sitwa w Unii