Korepetycje z innowacji pozytywnego wpływu - obowiązkowy przedmiot CSR
Współczesny CSR to przede wszystkim współodpowiedzialność za społeczności, w których działa dana firma. Może ona przybrać formę dotacji dla szpitali, walkę z wykluczeniami albo wsparcie dla edukacji. Od poziomu naszej wiedzy zależy dziś dalszy rozwój w cyfrowych czasach. Dostępu do odpowiedniej edukacji potrzebują wszyscy już od poziomu szkoły, przez wejście i utrzymanie się na rynku pracy oraz na emeryturze. Edukacji i wsparcia potrzebują także młode firmy, które są dzisiaj istotnym motorem innowacyjnych przemian, mających wpływ zarówno na gospodarkę, jak i poprawę życia każdego z nas.
Kompetencje cyfrowe młodych pokoleń staną się motorem napędowym gospodarki w Europie, ale obecnie na kontynencie panuje ogromny niedobór specjalistów w tej dziedzinie. Zgodnie z opracowanym przez Komisję Europejską Kompasem Cyfrowym do 2030 r. w UE powinno być zatrudnionych 20 mln specjalistów w dziedzinie ICT. W rzeczywistości około 42 proc. Europejczyków, w tym 37 proc. osób zatrudnionych, nie posiada podstawowych umiejętności cyfrowych. Warto dodać, że szczególnie słabo reprezentowane wśród pracowników sektora cyfrowego są kobiety – ponad 80 proc. specjalistów ICT zatrudnionych w całej UE to mężczyźni.
Huawei bierze odpowiedzialność za wsparcie społeczności, w których funkcjonuje. Prowadząc operacje biznesowe w Europie firma dokłada wszelkich starań też, by wesprzeć ekosystem edukacji, istotny dla budowy kompetencji cyfrowych i całej innowacyjnej gospodarki. W 2008 roku Huawei rozpoczął realizację szeregu programów rozwoju talentów, w tym stypendiów, konkursów technologicznych i szkoleń z zakresu umiejętności cyfrowych. Od tego czasu firma zainwestowała w nie ponad 130 milionów euro, z których skorzystało ponad 1,54 miliona osób z ponad 150 krajów.
Edukacja dla startupów
Ważnym komponentem wsparcia edukacji są konkursy oraz programy akceleracyjne dla startupów – szczególnie tych, które opracowują rozwiązania pozytywnego wpływu. Przykładem może być inicjatywa Huawei Startup Challenge. To konkurs, który poza nagrodami oferuje polskim startupowcom dostęp do wiedzy, sieci cennych kontaktów ze świata biznesu i nauki. Podczas pierwszej edycji konkursu startupy przez trzy miesiące pracowały nad rozwojem swoich rozwiązań w trakcie warsztatów, ścieżek wyzwań i sesji z mentorami.
W Polsce mamy silne kompetencje, dzięki świetnym naukowcom oraz bardzo dużej liczbie osób z wyższym wykształceniem. Pomysłów też nam nie brakuje – co pokazała mi pierwsza edycja naszego konkursu Huawei Startup Challenge. Naszym problemem jest jednak to, że nadal nie potrafimy się wystarczająco wyróżnić na rynku globalnym. Często polskim innowatorom brakuje wiedzy, jak coś można skomercjalizować, wręcz jak można ten proces rozpocząć – mówi Agnieszka Pietrzak, Technology Cooperation Manager w Huawei Polska, jedna z jurorek konkursu.
Konkurs potwierdza niejako tezę, że mały z dużym mogą więcej. Współpraca dopiero rozwijających się, ale reprezentujących kreatywne idee startupów z zaawansowanym technologicznie biznesem o szerokim zapleczu, to ogromna szansa na szybsze i sprawniejsze opracowanie oraz wypuszczenie na rynek gotowych rozwiązań, polepszających nasze życia w różnych obszarach.
Walka z wykluczeniami
Wsparcie dla startupów oraz innowatorów nie jest tylko działaniem biznesowym. W szerszym kontekście pomaga rozwijać lokalne społeczności. To niejednokrotnie przyspieszenie dla projektów, które ułatwiają osobom z niepełnosprawnościami pokonywanie barier, lub pomagają im ponownie odnaleźć się na rynku pracy i powrócić do życia społecznego.
Pierwsza edycja konkursu Huawei Startup Challenge skupiła się na innowacyjnych rozwiązaniach służących przeciwdziałaniu wykluczeniom wszelkiego typu. Startup Associated Apps, jeden z laureatów, z którym współpracowaliśmy, opracował m.in. rozwiązanie The Compass. Jest to pierwszy na świecie inteligentny wirtualny asystent, nawigujący osoby niewidome i niedowidzące wewnątrz obiektów użyteczności publicznej, takich jak centra handlowe, budynki biurowe, dworce, lotniska, muzea, czy nawet urzędy – które dziś w większości nie są przystosowane do potrzeb osób niedowidzących. Bezpośrednia współpraca tego typu startupu z władzami miejskimi z jednej strony mogłaby pozwolić dopracować taką aplikację, zwiększając jej efektywność dla wszystkich użytkowników, może jednocześnie stanowić stały element miejskiego wsparcia dla niewidomych mieszkańców danej gminy, miasta – komentuje Ryszard Hordyński, Dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska.
Innym przykładem technologii, która zmienia życie osób z niepełnosprawnościami jest rozwiązanie zwycięskiej Wheelstair. Firma ta stworzyła specjalną nakładkę na wózek inwalidzki, pozwalający na smodzielne poruszanie się osoby na wózku nawet po schodach. Działania tego typu są niezwykle ważne dla budowy bardziej inkluzywnych społeczeństw. Osoby z niepełnosprawności dzięki innowacjom mogą pokonywać swoje ograniczenia i w efekcie aktywizować się zarówno społecznie, jak i zawodowo. To ważne, bo na razie według statystyk aktywna zawodowo jest zaledwie co trzecia osoba z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym. Osoby te ponadto nadal borykają się z wieloma ograniczeniami w przestrzeni publicznej i z wciąż silnym niezrozumieniem społecznym.
Innowacyjny biznes w parze z ratowaniem świata
Walka z wykluczeniami to jednak tylko jedna z możliwości budowania pozytywnego wpływu. W najbliższych latach polskie startupy mogą odegrać również ogromną rolę w transformacji ekologicznej. Motywem przewodnim trwającej właśnie drugiej edycji Huawei Startup Challenge stało się więc motto #TechForBetterPlanet. Do konkursu zgłosiło się ponad 226 polskich startupów, tworzących rozwiązania technologiczne, które pomagają walczyć z negatywnymi skutkami wpływu człowieka na środowisko naturalne.
Polscy innowatorzy mogą odegrać w nadchodzących latach kluczową rolę w rozwiązywaniu palących problemów społecznych, zdrowotnych czy klimatycznych Europy oraz całego świata. Wybrane przez kapitułę naszego konkursu firmy są najlepszym przykładem tego, że przedsiębiorczym Polkom i Polakom nie brakuje potencjału oraz ambicji, by realizować wszelkiego rodzaju projekty pozytywnego wpływu. Dobitnie potwierdza to przekrój tematyczny zgłoszeń i wytypowanej do półfinału dwudziestki, która reprezentuje firmy z sektorów OZE i Lesswaste (po 25 proc.), Przemysł 4.0 (20 proc.), Foodtech oraz IT (10 proc.), a także Smart City (5 proc.) – mówi Ryszard Hordyński.
Najbardziej innowacyjne technologie pozytywnego wpływu zostaną wybrane przez Kapitułę składającą się z wybitnych przedstawicieli świata nauki, biznesu i ekspertów sfery publicznej. Oceniającymi zostali m.in. Przemysław Kurczewski, Zastępca Dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Bartosz Sokoliński, Dyrektor Zarządzający ds. Innowacji i Technologii w Agencji Rozwoju Przemysłu. Już w marcu 2022 roku na uroczystej gali finałowa 10-tka najbardziej przełomowych koncepcji zaprezentuje swoje rozwiązania, a trójka z nich zostanie nagrodzona. Nagrodę specjalną wręczy ponadto Krajowa Izba Klastrów Energii.