Informacje

Mec. Roman Giertych  / autor: Fratria
Mec. Roman Giertych / autor: Fratria

Służby podsłuchiwały opozycję? Prezes PiS odpowiada

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 grudnia 2021, 16:00

  • Powiększ tekst

Nie wiem, co z tym Pegasusem. Generalnie rzecz biorąc, obserwując działalność pana Giertycha i znając go w pewnym czasie, mój poziom zaufania do niego jest znikomy - podkreśla w rozmowie z Interia.pl prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o sprawę Pegasusa i rzekomego podsłuchiwania przedstawicieli opozycji.

Wicepremier Kaczyński w rozmowie z Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem informuje, że „otrzymał pismo od dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej, by wyjaśnić wątpliwości wokół rzekomego podsłuchu wobec Romana Giertycha.

To się miało dziać w roku 2019, nie byłem wówczas wicepremierem do spraw bezpieczeństwa, nie mam o tym większego pojęcia — przyznaje Kaczyński.

Pytany z kolei o przypadek prokurator Ewy Wrzosek, która miała być „pod lupą służb”, prezes Kaczyński odpowiada:

Jeżeli jedyną przesłanką do działań operacyjnych miałoby być wszczęcie śledztwa, nawet jeśli oceniam tę decyzję krytycznie, jako błąd prawnika, to byłoby to niedopuszczalne. Przepraszam, ale nie wierzę w te doniesienia.

Prezes PiS zapewnia również, że poprosi zażąda wyjaśnień w tej sprawie od ministra koordynatora służb specjalnych.

Tak. Sprawdzę tę sprawę — zapewnia.

Czytaj też: Jaki plan ma Rosja? „Budowa strefy wpływów, rozbijanie NATO”

wPolityce.pl/interia.pl/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych