Informacje

Marek Suski  / autor: TVP Info (screen)
Marek Suski / autor: TVP Info (screen)

Wzrost cen gazu w stolicy. Suski: Perfidna gra Trzaskowskiego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 stycznia 2022, 18:30

  • Powiększ tekst

”Dzisiaj Republika Federalna Niemiec chce być w założeniu wielkim hubem magazynowym i surowcowym jeśli chodzi o gaz, a także chce go sprzedawać w całej Europie” – powiedział prezydencki minister Paweł Sałek w programie „Woronicza 17” emitowanym na antenie TVP Info.

W programie „Woronicza 17” emitowanym na antenie TVP poruszono sprawę bardzo wysokich cen gazu. Zwrócono uwagę na postawę Rafała Trzaskowskiego, który krytykuje rządzących za wzrost cen gazu, mimo że jego urzędnicy nie dopełnili swoich obowiązków, dzięki którym osoby w mieszkaniach komunalnych mogły uniknąć podwyżek o kilkaset procent.

Rzeczywiście ceny gazu na świecie są szalejące. My kupujemy większość gazu za granicą. To rzutuje na ceny gazu w Polsce. Ale przyjęliśmy ustawę, która nakłada możliwość rozłożenia tej zwyżki na 3 lata i PGNiG wprowadził tego typu możliwości, dzięki którym gospodarstwa domowe nie odczują tak bardzo tych zwyżek — powiedział Marek Suski.

Natomiast oczywiście są prezydenci Platformy, którzy moim zdaniem sabotują ten program nie zgłaszając mieszkań komunalnych po to, żeby pokazać ludziom: proszę bardzo te podwyżki cen gazu to wina rządu, a nie mojej nieudolności — dodał.

Tutaj mamy do czynienia z perfidną grą prezydenta Trzaskowskiego albo kompletną niewiedzą i nieudacznictwem, bo inaczej wytłumaczyć tego nie można — podkreślił poseł PiS.

W swoim stylu sprawę skomentował Janusz Korwin-Mikke.

Odnoszę wrażenie, że jestem w domu wariatów. (…) Jakim prawem pobieracie od ludzi, którzy prowadzą działalność gospodarczą dwa razy więcej (za gaz – red.) niż od prywatnych? — pytał.

Poseł Konfederacji przyznał, że Gazprom jest politycznym narzędziem w rękach Putina. Padły również zaskakujące słowa.

Nord Stream nie jest wymierzony przeciwko Polsce, tylko przeciw Białorusi i Ukrainie — powiedział Korwin-Mikke.

Spięcie Żukowskiej i Napieralskiego

Prezydencki minister Paweł Sałek wyjaśnił, że głównym dostawcą gazu do Europy jest Gazprom.

Dzisiaj Republika Federalna Niemiec chce być w założeniu wielkim hubem magazynowym i surowcowym jeśli chodzi o gaz, a także chce go sprzedawać w całej Europie — powiedział.

Projekt, o którym mówiono, że był czysto biznesowy, jest też projektem politycznym — podkreślił Sałek.

Zaskakującą opinią w kwestii ogromnych podwyżek cen gazu dla mieszkań komunalnych w  Warszawie, podzielił się Grzegorz Napieralski.

To jak jest skonstruowane prawo, że nie chroni mieszkańców lokali komunalnych? Jeżeli PGNiG podpisuje umowę z mieszkaniem to nie wie, czy tam mieszka osoba prywatna? Co to za ustawa? — pytał.

Prowadzący próbował wytłumaczyć posłowi KO, że miasto będące właścicielem mieszkań komunalnych powinno zgłosić te lokale do taryfy dla konsumentów.

Ale to przepraszam, prezydent miasta, w którym ja mieszkam, ma o mnie dbać? — powiedział polityk Platformy.

Anna Maria Żukowska przypomniała Grzegorzowi Napieralskiemu, że „w Warszawie rządzi Platforma Obywatelska”.

I powinna dbać o mieszkańców, którym jest najtrudniej w życiu, są mieszkańcami lokali komunalnych, i działać w ich interesie powinno zgłosić te lokale do taryfy dla konsumentów — mówiła.

Z jednej strony PO podkreśla, że ważna jest samorządność, że państwo nie może wszystkie centralizować, niech samorządy same decydują. No to decydują, tylko, żeby zadecydować, trzeba wiedzieć, że trzeba decydować i tu jest problem — dodała posłanka Lewicy.

Katastrofalny błąd prezydenta Trzaskowskiego

Na szczęście opozycja jest w opozycji, bo gdyby rządzili, to byłaby wszędzie katastrofa, tak jak jest w Warszawie, bo oświadczenie PGNiG (informujące o wnioskach, pozwalających na uniknięcie drastycznego wzrostu cen gazu - red.) jest napisane prostym językiem — powiedział Jacek Ozdoba dodając, że w Warszawie popełniono „katastrofalny błąd”.

To pokazuje albo jakąś głupotę, albo nie leci z nami pilot. Jeszcze gdyby cicho siedzieli, to nie byłoby problemu. Ale wiceprezydent Kaznowska, która atakuje rząd, sama popełniła błąd, to naprawdę tam nikt nie rozumie o co w tym chodzi? — zastanawiał się wiceszef resortu klimatu i środowiska.

Czytaj też: Energetyczny szok na rynkach! Ta inflacja przyszła z zewnątrz!

wPolityce.pl/tvp.info/kp

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.