Informacje

Mateusz Morawiecki / autor: PAP
Mateusz Morawiecki / autor: PAP

AKTUALIZACJA

Premier: renty i emerytury wzrosną o 7 proc. Będzie „14”. Najniższa ponad 1200 zł

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 lutego 2022, 10:02

    Aktualizacja: 11 lutego 2022, 10:11

  • 4
  • Powiększ tekst

Świadczenia emerytalne wzrosną od 1 marca o 7 procent; jest to wzrost bezprecedensowy, ponieważ do tego dodajemy jeszcze 13. emeryturę i kolejne kilka procent z 14. emerytury, którą wypłacimy w drugiej połowie tego roku – oświadczył w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podczas konferencji prasowej w piątek zwrócił uwagę, że skutki inflacji i kryzysu energetycznego najmocniej uderzyły w seniorów.

Dlatego w tym roku emeryci dostaną jeszcze większe wsparcie – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Zwiększymy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur, dzięki czemu świadczenia wzrosną o 7 proc. – poinformował w piątek premier Mateusz Morawiecki.

W tym roku emeryci dostaną jeszcze większe wsparcie. Od 1 marca najniższa emerytura wyniesie ponad 1,2 tys. zł – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że oznacza to wzrost wysokości najniższej emerytury o ok 60 proc. od 2015 r. Biorąc pod uwagę 13. i 14. emeryturę, ta najniższa emerytura oznacza wzrost o ok 85 proc. – poinformował premier.

W tym roku jesienią lub późnym latem emeryci otrzymają 14 emeryturę - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki przypomniał też, że VAT m.in. na żywność został obniżony do 0 proc.

Dlatego proszę wszystkie sklepy, aby odpowiednio o te 5 proc. obniżyły - jeśli jeszcze tego nie zrobiły - swoje ceny na produkty - zaapelował premier.

Trzeba na to patrzeć razem i porównać to, do tego, jakie były waloryzacje w czasach Platformy Obywatelskiej. Do wszystkich dziennikarzy apeluję o taką właśnie bezstronność, o rzetelne porównanie liczb między rokiem 2014, 2015 między czasami pana Donalda Tuska, premiera polskiej biedy, a dzisiejszymi czasami, kiedy robimy wszystko, żeby poprawić los emerytów – zaznaczył premier Morawiecki.

Każdy emeryt, który ma emeryturę do 2500 zł nie zapłaci ani złotówki podatku – mówił Mateusz Morawiecki. Wskazywał też, że inflacja przyszła do nas z zagranicy – jest zaimportowana ze Wschodu i Zachodu. „Ale nie zasypiamy gruszek w popiele, wprowadziliśmy dodatki osłonowe” – zaznaczył.

Od 1 stycznia tego roku realizujemy zmianę, która powoduje, że dla emerytów zarabiających do 2500 tys. zł brutto, emerytura jest bez podatku, a powyżej – też ten podatek jest niższy – powiedział premier.

Podkreślił, że „to jest zmiana, która dokłada kolejne 100, 200 zł do emerytury każdego miesiąca.” „I ona nie liczy się oczywiście do waloryzacji, jest ekstra zmianą, którą obiecaliśmy i zmianą, którą już wprowadziliśmy od stycznia, bo każdy emeryt, który ma emeryturę do 2500 zł nie zapłaci podatku ani złotówki” – podkreślił szef rządu.

Premier, zwrócił się także bezpośrednio do seniorów, przyznając, że doskonale rozumie ich obawy związane z inflacją.

To jest inflacja, która przyszła z zagranicy, od Rosjan z jednej strony – wysokie cyny gazu, od nich kupujemy gaz, jak i większość Europy – i z Zachodu, bo w hurtowych cenach energii ponad połowa to koszty ETS, czyli koszty certyfikatów CO2, które narzuciła na nas Unia Europejska – wyjaśnił Morawiecki.

Przypomnijmy sobie również, drodzy emeryci, czy pan (Donald) Tusk cokolwiek zrobił w poprzednich latach, aby łagodzić również wtedy bardzo wysoką inflację. Ja sobie nie przypominam żadnych działań o charakterze tarczy antyinflacyjnej – dodał.

Od ponad sześciu lat realnie poprawiamy życie emerytów; szacunek dla seniorów, to nie jest nasze hasło tylko na sztandarach - mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Szacunek dla seniorów, to nie jest nasze hasło tylko na sztandarach. To jest hasło, które wobec was - nasi dziadkowie, nasze babcie, ojcowie i mamy, realizujemy - podkreślił szef rządu.

Jak dodał, jest to hasło szacunku dla jesieni życia, dla naszych seniorów.

W ten sposób od ponad sześciu lat realnie poprawiamy życie emerytów, a nie tak jak nasi poprzednicy podnieśli wiek emerytalny - zaznaczył premier.

Mówi się, że można patrzeć, ale nie widzieć, że można słyszeć, ale nie dostrzegać prawdziwych potrzeb, można nie wsłuchiwać się w głos tego, kto do nas mówi. Chciałbym, aby po naszej stronie widać było, że nasza polityka jest polityką słuchania. Wsłuchiwania się w głos, w tym przypadku, tych bardzo potrzebujących, tych którzy zostali poturbowani przy pandemii, przy kryzysie energetycznym z Zachodu i Wschodu, przy inflacji. Skupienia się i wsłuchania się w głos naszych drogich emerytów. Dziś nasi emeryci mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa - mówił szef rządu.

PAP/RO

Powiązane tematy

Komentarze