Informacje

Odwiert ropy naftowej  / autor: Pixabay
Odwiert ropy naftowej / autor: Pixabay

Możliwy szczyt Biden-Putin! Jest już reakcja na rynku ropy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 lutego 2022, 11:10

    Aktualizacja: 21 lutego 2022, 11:32

  • Powiększ tekst

Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku spadają po informacji, że może dojść do spotkania na szczycie prezydenta USA Joe Bidena z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w sprawie kryzysu wokół Ukrainy - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 90,83 USD, niżej o 0,26 proc.

Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 92,93 USD za baryłkę, niżej o 0,65 proc.

Prezydent USA Joe Biden i Władimir Putin zgodzili się co do zasady na zorganizowanie szczytu w sprawie kryzysu na Ukrainie. Taką informację przekazało w poniedziałek biuro prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Warunkiem jego przeprowadzenia jest odstąpienie Rosji od realizacji planów inwazji na Ukrainę.

Pałac Elizejski poinformował w oświadczeniu, że prezydent Macron wysłał do obu przywódców projekt szczytu dotyczącego „bezpieczeństwa i strategicznej stabilności w Europie”.

„Prezydenci Biden i Putin zaakceptowali zasadę takiego szczytu” - napisano w komunikacie Pałacu Elizejskiego.

Takie spotkanie byłoby niemożliwe, gdyby Rosja najechała Ukrainę” - wskazano.

Komunikat Pałacu Elizejskiego wydano po całej serii rozmów telefonicznych między Macronem a przywódcami po obu stronach Atlantyku - po tygodniu napięć wywołanych przez Rosję koncentrującą jednostki wojskowe przy granicy z Ukrainą.

Napięcie na rynkach jeszcze bardziej wzrosło, gdy białoruskie Ministerstwo Obrony ogłosiło przedłużenie przez Rosję ćwiczeń wojskowych na Białorusi.

Amerykańska firma Maxar, zajmująca się obrazami satelitarnymi, poinformowała o wielu nowych rozmieszczeniach rosyjskich jednostek wojskowych w lasach, na farmach i na terenach przemysłowych zaledwie 15 km od granicy z Ukrainą.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział CNN, że „wszystko, co widzimy, sugeruje, że jest to śmiertelnie poważne”, dodając, że „Zachód jest przygotowany na inwazję Moskwy”.

Rynek ropy nadal reaguje wstrząsami na wydarzenia rosyjsko-ukraińskie” - mówi Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.

Zaproponowany szczyt Biden-Putin przynosi rynkom pewną ulgę, ponieważ sugeruje, że obie strony są nadal prawdopodobnie otwarte na dialog” - dodaje.

Jednak ceny surowców, w tym ropy naftowej, nadal będą pod silnym wpływem +szumu+ rosyjsko-ukraińskiego” - podkreśla.

Analitycy wskazują, że każdy atak Rosji na Ukrainę - z wielu lokalizacji, może potencjalnie odciąć dostęp do Ukrainy, co potencjalnie wpłynęłoby na wzrosty na rynkach towarowych, dlatego traderzy śledzą zachowania cen surowców i zbóż, które eksportuje zarówno Ukraina jak i Rosja - pszenicy, aluminium, czy niklu.

Inwestorzy obserwują też postępy w działaniach państw Zachodu i Iranu, mających na celu ożywienie porozumienia nuklearnego z 2015 r.

Kanclerzy Niemiec Olaf Scholz wskazał, że podczas gdy negocjacje posuwają się naprzód, działania dyplomatyczne ryzykują porażkę o ile wkrótce nie dojdzie do podjęcia decyzji.

Zaszliśmy daleko w negocjacjach w Wiedniu w ciągu ostatnich 10 miesięcy, ale wkrótce dojdziemy do punktu, w którym będziemy musieli zdecydować, czy powrót do JCPOA jest nadal uzasadniony” - powiedział Scholz podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Jeśli szybko nam się to nie uda, negocjacje ryzykują fiasko. Teraz jest chwila prawdy” - podkreślił.

Czytaj też: UE ujawniła sankcje - co czeka Rosję?

PAP Biznes/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych