Chiny na drodze do rewolucji na światową skalę
Całość energii elektrycznej jaka była potrzebna do zasilenia wszystkich wydarzeń związanych z Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi pochodziła w tym roku z odnawialnych źródeł. Chociaż wiele osób pozostawało sceptycznych kiedy chiński rząd po raz pierwszy ogłosił swój plan, tak udało się osiągnąć ów ambitny cel. Lecz Republika Chińska celuje wyżej
Zhangjiakou, chińskie miasto w którym odbywała się część Igrzysk Olimpijskich, ma potencjał produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł przekraczający potencjał większości państw świata – tak wynika z najnowszego raportu Carbon Brief. Przygotowania do osiągnięcia celu trwały od połowy 2019 roku aż do początku Igrzysk. Inwestycja jednak z całą pewnością się opłaciła i jest obecnie jednym z lepszych przykładów szybkiej transformacji energetycznej.
W 2021 roku w Chinach 2,4800 terawatogodzin zostało wygenerowane przy użyciu odnawialnych źródeł energii. Dla porównania, w całej Polsce w ubiegłym roku wyprodukowano około 152 terawatogodzin. Biorąc pod uwagę, że zużycie energii elektrycznej w Chinach sukcesywnie wzrasta, imponujący jest fakt, że Pekin potrafi zwiększyć udział źródeł odnawialnych w miksie energetycznym.
Tym, co może jednak zagrozić ambitnym planom rządu, jest fakt rozwarstwienia regionalnego w Chinach. W wielu regionach dalej głównym źródłem energii pozostają tradycyjne elektrownie węglowe, co doskonale widać po mapach zanieczyszczeń powietrza. Co więcej, póki elektrownie atomowe nie staną się bardziej popularne, Chiny cały czas inwestują w elektrownie węglowe. Dlaczego? Wynika to z faktu ich stabilności i możliwości stosunkowo szybkiego rozpoczęcia produkcji energii. Nawet w bogatych rejonach cały czas powstają nowe elektrownie, jak chociażby w prowincji Zhejiang.
CZYTAJ TEŻ: Na widok aplikacji rządowych opadają na Zachodzie szczęki
Jednym ze sposobów na poradzenie sobie z problemami jest jednoczesne dążenie do unifikacji rynku energetycznego jak i jego urynkowienia. Umożliwiłby on łatwiejsze wejście prywatnym inwestorom na rynek energii, jednocześnie zapewniając jednakowe standardy na terenie całego kraju. W ten sposób rząd miałby większe możliwości promowania zielonej energii przy jednoczesnym ograniczaniu tej pochodzącej z węgla i gazu.
Chociaż dekarbonizacja całych Chin jest trudnym przedsięwzięciem, tak rząd w Pekinie udowodnił właśnie, że jest zdolny realizować ambitne cele. Osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2060 roku nie wydaje się być tylko pustymi obietnicami bez pokrycia, aczkolwiek niewątpliwie Chiny zmierzą się jeszcze z licznymi wyzwaniami na tej drodze.
Źródło: Carbon Brief, ar
CZYTAJ TEŻ: Niepokojące orędzie Putina. Padły słowa na temat Polski!
CZYTAJ TEŻ: Aż 22 chętnych w przetargu na nadzór inwestorski dla CPK!