Ekolodzy chcą odwrócić uwagę od rosyjskich zbrodni?
Zauważyć można dziwne wzmożenie w materii zmian klimatycznych w ostatnich godzinach. W momencie gdy Rosja rusza z kolejną, krwawą ofensywą na Donbas i intensyfikuje zbrodnicze działania w Mariupolu Google i światowe media wpadają w klimatyczną histerię!
Warto przyjrzeć się temu jak wygląda dziś wyszukiwarka Google, prezentując zdjęcia topniejących czap śnieżnych z różnych części świata.
Po kliknięciu w „doodle” otrzymujemy setki tysięcy utrzymanych w panicznym tonie informacji o zmianach klimatu.
Także Polska Agencja Prasowa otrzymała dziś sporo depesz dotyczących dość nagle zakończonych badań, mających pokazać jak tragiczne są dla ludzkości zmiany klimatu i jak szybko należy działać by je powstrzymać.
Tymczasem pamiętamy, że nie tak dawno udowodniono, iż za wieloma organizacjami ekologicznymi stały… rosyjskie pieniądze!
Kreml miał wspierać radykalne ruchy ekologiczne, o czym informowaliśmy w marcu:
Jak donosi Fox News, Rosja wciągnęła Europę w zależność energetyczną, finansując „wściekłe grupy ekologiczne”: ekspertów „Rosjanie faktycznie finansują niektóre z najbardziej wściekłych grup ekologicznych w Europie – mówi wprost cytowany przez portal ekspert James Carafano. Wiele pieniędzy wspierających ten przekaz pochodziło z Rosji – powiedziała była sekretarz stanu Hillary Clinton.
Potwierdzają to niezależni eksperci:
Rosjanie faktycznie finansują jedne z najbardziej wściekłych grup ekologicznych w Europie, ponieważ namawiają ich na projekty energetyczne, które nie są rosyjskie – komentują dla Fox News Digital James Carafano, wiceprezes Kathryn i Shelby Cullom Davis Institute for National Security and Foreign Policy Heritage Foundation.
Więcej w artykule: Europa dała się ograć ekologom za którymi stała Rosja!
Warto też pamiętać, iż największymi orędownikami walki z rzekomymi zmianami klimatu są Niemcy - najbliżsi sojusznicy Putina w UE.
Google/ PAP/ mw/ as/