Zuckerberg: nie ma miejsca dla słabych pracowników
Jeden z największych koncernów technologicznych świata przygotowuje się do ciężkich czasów. A jego szef przyznaje, że dla słabszych pracowników może zabraknąć miejsca w firmie – informuje businessinsider.pl.
Mark Zuckerberg poinformował pracowników Mety, że w zakresie wydajności podniesie poprzeczkę. Szef koncernu, do którego należy Facebook, powiedział, że ma nadzieję, że skłoni to niektórych pracowników do odejścia. W tym samym czasie firma zamraża zatrudnienie i dokonuje cięć w ramach przygotowań do spowolnienia.
Mark Zuckerberg podczas spotkania poinformował pracowników Meta, że planuje „podnieść poprzeczkę dla celów wydajności”. Jak tłumaczył, wzrost firmy hamuje. Do nagrania ze spotkania dotarła agencja Reuters – informuje businessinsider.pl.
Gdybym miał obstawiać, powiedziałbym, że to może być jeden z najgorszych spadków, jakie widzieliśmy w najnowszej historii” — powiedział pracownikom na spotkaniu, według Reutersa.
Meta już zaczęła zaciskać pasa. W maju Insider poinformował, że Facebook (spółka zależna Mety) wstrzymuje zatrudnianie pracowników z powodu mniejszego niż przewidywano wzrostu przychodów.
Reuters poinformował też o notatce wysłanej przez dyrektora ds. produktów Chrisa Coxa, w której czytamy, że firma będzie musiała w bardziej bezwzględny sposób ustalać priorytety i pracować z bardziej oszczędnymi i skuteczniejszymi zespołami.
Businessinsider.pl/RO