USA: Schwytano szpiegów z Chin?
Ministerstwo Sprawiedliwości USA postawiło 13 Chińczykom zarzuty o udział w niezgodnych z prawem działaniach mających wspierać interesy Pekinu i szpiegostwo na rzecz Chin.
Wśród podejrzanych znajdują się agenci wywiadu ChRL. Według radia publicznego NPR, Ministerstwo Sprawiedliwości (DoJ) podejmuje wysiłki dla przeciwdziałania próbom kradzieży amerykańskich tajemnic i technologii oraz potajemnego forsowania interesów Chin w USA.
„Rząd Chin starał się ingerować w prawa i wolności jednostek w Stanach Zjednoczonych i podważyć nasz system sądowniczy, który chroni te prawa. (…) Nie udało im się” - ocenił prokurator generalny Merrick Garland.
W jednej ze spraw wniesionych do sądu federalnego we Wschodnim Dystrykcie Nowego Jorku domniemani szpiedzy są oskarżeni o próbę utrudnienia śledztwa w sprawie globalnej firmy telekomunikacyjnej z siedzibą w Chinach oraz pranie pieniędzy. Media w USA sugerują, że jest to gigant technologiczny Huawei.
Oskarżeni, Guochun He i Zheng Wang, stoją pod zarzutem próby zwerbowania pracownika organów ścigania USA dla uzyskania poufnych informacji o świadkach, dowodach procesowych i potencjalnych nowych zarzutach, które mają zostać postawione firmie.
„Urzędnik był jednak w rzeczywistości podwójnym agentem, który przekazywał fałszywe informacje pod nadzorem FBI” – podało NPR.
W innej sprawie siedmiu obywateli Chin, którzy rzekomo pracowali w imieniu swojego rządu, oskarżono o udział w wieloletniej kampanii gróźb i nękania w celu zmuszenie mieszkańca USA do powrotu do ChRL.
Jak wyjaśnił Garland oskarżeni byli częścią niezgodnych z prawem działań rządu w Pekinie w tzw. „Operacji Polowanie na Lisa”. Śledzi ona domniemanych uciekinierów z ChRL za granicą, w tym w USA, zwłaszcza dysydentów politycznych i krytyków oraz usiłuje ich przekazać ChRL.
„Ministerstwo Sprawiedliwości nie będzie tolerować prób podważenia przez jakąkolwiek obcą władzę rządów prawa, na których opiera się nasza demokracja. (…) Będziemy zaciekle chronić praw gwarantowanych w naszym kraju. Będziemy też bronić integralności naszych instytucji” - zapewniał Garland.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski
PAP/ as/