Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Visa i Mastercard na boczny tor. Rosja będzie mieć własny system kart płatniczych

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 31 marca 2014, 19:41

    Aktualizacja: 1 kwietnia 2014, 10:45

  • Powiększ tekst

W Rosji może zostać wprowadzony własny system kart płatniczych już za dwa, a najpóźniej za sześć miesięcy - poinformował w poniedziałek prezes Sbierbanku German Gref w rozmowie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Moskwa chce uniezależnić się od firm Mastercard i Visa, które po nałożeniu sankcji na Rosję w związku z aneksją Krymu na krótko wycofały się z obsługi kilku rosyjskich banków. Minister finansów Rosji Anton Siłuanow mówił w minionym tygodniu, że alternatywny, rosyjski system płatniczy traktowany byłby "jako system awaryjny".

Gref powiedział, że wprowadzenie własnego systemu wymaga zmiany przepisów, "co jednak można przeprowadzić dość szybko". "Po przyjęciu poprawek do kilku ustaw, sądzę, że będziemy potrzebowali dwóch do sześciu miesięcy by przygotować technicznie uruchomienie (...) krajowego systemu płatniczego" - oświadczył szef Sbierbanku, który jest jednym z największych banków w Rosji.

W ubiegły czwartek Putin zapowiedział już przyjęcie rosyjskiego, narodowego systemu kart płatniczych, wzorowanego na tych wprowadzonych w Japonii i Chinach. "W takich krajach jak Japonia i Chiny systemy te funkcjonują bardzo dobrze. Początkowo były nastawione na własne rynki, na własną ludność. Teraz zdobywają coraz szerszą popularność. Japoński system działa w 200 krajach" - oświadczył Putin.

Mieszkańcy Rosji ucierpieli, kiedy firmy Mastercard i Visa przerwały tymczasowo obsługę swych transakcji w Banku Rossija, objętym amerykańskimi sankcjami. Restrykcje Visy i Mastercard objęły też filię Rossii, Sobinbank oraz bank SMP, kontrolowany przez braci Arkadija i Borisa Rotenbergów - również objętych sankcjami, a także Inwestkapitałbank.

Klienci tych banków nie mogli pobrać gotówki z bankomatów posługując się kartami Visa i Mastercard ani dokonywać żadnych transakcji za ich pomocą. Szacuje się, że ucierpiało na tym około 500 tys. Rosjan. Po kilku dniach działanie kart przywrócono.

Właścicielem Banku Rossija jest Jurij Kowalczuk, uznawany za bankiera prezydenta Putina. Według amerykańskich źródeł, na które powołał się Reuters, bank ten ma zostać "wypchnięty" ze strefy dolara. USA i UE rozszerzyły sankcje wobec Rosji i zagroziły dalszym ich zaostrzeniem, jeśli Moskwa nie przestanie eskalować konfliktu na Ukrainie. Rozważane są między innymi retorsje wymierzone w wybrane sektory rosyjskiej gospodarki, w tym bankowość i finanse.

(PAP)

 

 

 

 

-------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------

Sprawdź aktualne promocje na książki w naszym wSklepiku.pl!

Rabaty nawet do 90%!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych