UOKiK: postępowania wyjaśniające ws. Orange Polska, P4 i T- Mobile Polska
Prezes UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające dot. wprowadzonych przez operatorów komórkowych klauzul inflacyjnych - poinformował w czwartek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowania te prowadzone są w sprawie Orange Polska, P4 i T- Mobile Polska - dodał
Jak przekazał w czwartkowym komunikacie Urząd, w ostatnim czasie operatorzy Orange Polska, P4 (sieć Play) i T-Mobile zdecydowali się na wprowadzenie do umów na czas określony postanowień, które budzą wątpliwości Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Chodzi o klauzule inflacyjne uprawniające do modyfikacji warunków podpisanych przez konsumentów zobowiązań w trakcie ich trwania. Zmiany cen świadczonych usług mogłyby nastąpić już w przyszłym roku. Podwyżki uzależnione zostały od ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny średniorocznego wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny tłumaczy, że środowisko ekonomiczne, w którym funkcjonujemy od kilkunastu miesięcy, sprawia, że przedsiębiorcy podejmują działania mogące negatywnie oddziaływać finansowo na konsumentów.
Zmiany istotnych elementów trwającego zobowiązania nie zawsze są dopuszczalne, dlatego wszcząłem postępowania wyjaśniające w sprawie wprowadzonych przez operatorów komórkowych klauzul inflacyjnych. Podejrzewamy, że mogą one stanowić klauzule abuzywne, a zatem niedozwolone prawnie zapisy, które rażąco naruszają interesy konsumentów - powiedział cytowany w komunikacie Chróstny.
Jak wskazał, „cena usługi jest tym elementem, który powinien być jasno i zrozumiale komunikowany konsumentowi na etapie zawierania umowy, zaś skutki zobowiązania powinny być w każdych warunkach możliwe do przewidzenia dla konsumenta, stanowią bowiem jedno z podstawowych kryteriów decyzji o zawarciu umowy z przedsiębiorcą”.
UOKiK tłumaczy, że klauzule inflacyjne, jeżeli mają być wprowadzane do umów, powinny zabezpieczać obie strony i nie mogą być wykorzystywane tylko na korzyść przedsiębiorców. „Tymczasem zakładane zmiany w zobowiązaniach zawartych na czas oznaczony, mogą prowadzić do przerzucania konsekwencji zmieniającej się sytuacji gospodarczej na użytkowników sieci komórkowych” - wskazano.
Jak wynika z ustaleń Urzędu, Orange Polska możliwe podwyżki przewiduje, gdy nastąpi wzrost cen o co najmniej 3,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Analogicznie mniejsza inflacja mogłaby skutkować zmniejszeniem opłat, ale jak wskazano we wzorcach umów i regulaminach, tylko w przypadku gdy wcześniej operatorzy podnieśli ceny. Jeśli nie, to nawet jeżeli wskaźnik inflacji uzasadnia obniżenie cen, spółka zastrzega sobie możliwość pozostawienia ich bez zmian.
Podobne postanowienia wprowadziła spółka T-Mobile Polska, która przewiduje możliwość zmiany warunków umowy, gdy średnioroczny wskaźnik cen wykaże wzrost w wysokości 3 proc. Również w przypadku tego operatora niejasne są okoliczności, w których opłaty muszą zostać przez spółkę obniżone – uzależniono je od wcześniejszej podwyżki. Wskazane klauzule mogą być dla konsumentów niezrozumiałe i skutkować brakiem pewności co do zawartego kontraktu - tłumaczy Urząd.
UOKiK podał, że w przypadku operatora P4 wzorce przewidują kilka wariantów uprawniających do zmiany cen świadczonych usług. Jest to m.in. wspomniany wskaźnik inflacji (różnica na poziomie 3 proc.), a także np. zmiana kursu euro. „Wątpliwości Prezesa Urzędu budzi sposób sformułowania przedmiotowych postanowień” - wskazano.
Urząd przypomniał, że postępowania wyjaśniające w sprawie operatorów mogą skutkować postawieniem zarzutów i nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. obrotu. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygląda się wprowadzaniu klauzul inflacyjnych również w innych sektorach gospodarki.
Czytaj też: UOKiK wszczął postępowanie przeciwko PayPal
PAP/KG