Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Skuza: budżet odpowiedzią na niepewność geopolityczną

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 stycznia 2023, 17:24

  • 2
  • Powiększ tekst

Budżet na ten rok jest odpowiedzią na niepewność geopolityczną - powiedział w środę w Senacie wiceminister finansów Sebastian Skuza. Dodał, że MF szacuje, iż realny PKB w 2022 roku wzrósł o 4,6 proc., podczas gdy w tym roku założono wzrost o 1,7 proc.

Wybuch wojny w Ukrainie znacząco zmienił perspektywy gospodarki w roku 2022 i 2023. W świetle powyższego przedstawiam budżet, który - myślę - jest odpowiedzią na zaistniałą niepewność geopolityczną oraz negatywne skutki makroekonomiczne - powiedział Sebastian Skuza.

W 2022 r. szacujemy, że realny Produkt Krajowy Brutto zwiększył się o 4,6 proc., jednak na rok 2023 zostało przyjęte założenie, że to tempo obniży się do 1,7 proc. – dodał Sebastian Skuza.

Wiceminister poinformował też, że względu na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego przewiduje się, że zatrudnienie nieznacznie spadnie, a stopa bezrobocia na koniec tego roku wyniesie 5,4 proc. Dynamika wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w tym roku wyniesie ponad 10 proc. W założeniach przyjęto też, że inflacja wyniesie 9,8 proc.

Według Skuzy poziom dochodów budżetu państwa w roku 2023 będzie determinowany przede wszystkim sytuacją makroekonomiczną. Przedstawiciel MF zaznaczył, że dochody budżetu państwa na 2023 rok oszacowano na 640 mld zł.

Jak wskazał, prognozuje się, że cały deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2023 roku, liczony w rozumieniu przepisów prawa Unii Europejskiej, może sięgnąć około 4,5 proc. produktu krajowego brutto.

Dodał, że dług publiczny, przedstawiony wg definicji UE, czyli wraz z długiem Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskiego Funduszu Rozwoju, jednostek samorządu terytorialnego, ma się ukształtować w tym roku na poziomie około 53,3 proc. PKB, czyli poniżej progu konstytucyjnego i progu traktatowego, który wynosi 60 proc. PKB.

Wiceminister poinformował też, że tegoroczne wydatki z funduszy umiejscowionych w Banku Gospodarstwa Krajowego sięgną 133 mld zł i podkreślił, że wszystkie są uwzględnione w stabilizacyjnej regule wydatkowej.

Co do funduszy umiejscowionych w Banku Gospodarstwa Krajowego, te fundusze objęte są wszystkie stabilizującą regułą wydatkową. (…) Tych funduszy mamy 21 i na rok 2023 kwota brutto przewidywanych z nich wydatków to 133 mld i 600 mln zł - powiedział Skuza.

Dodał, że z tej kwoty największe pozycje to Krajowy Fundusz Drogowy - ponad 22 mld zł, Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych - ponad 49 mld zł, Fundusz Przeciwdziałania Covid - 37 mld zł, Fundusz Pomocy Ukrainie - 10 mld zł, Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg - 6 mld 800 mln zł.

Sebastian Skuza podkreślił, że w 2023 roku nakłady na służbę zdrowia, tak w wartościach nominalnych i relacji do PKB, ulegają zwiększeniu. Jak zauważył, w przyszłym roku będzie to wzrost do 165,6 mld zł.

Odpowiadając na wątpliwości senatorów co do wzrostu nakładów na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów (KPRM), wiceminister wyjaśnił, że ma to związek m.in. z dotacją dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), która znajduje się pod KPRM, wynoszącej 817,8 mln zł.

Sebastian Skuza, pytany przez Jerzego Czerwińskiego (PiS) o wydatki na zbrojenia w 2023 r. poinformował, że łącznie będzie to 137 mld zł (środki budżetowe plus Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych). Podkreślił, że będzie to ok. 4,2 proc. PKB. Zwrócił przy tym uwagę, że w Niemczech musiano zmienić konstytucję, by na siły zbrojne móc wydawać rocznie 2 proc. PKB.

Senator Adam Szejnfeld (KO) pytał m.in. o środki europejskie i czy w budżecie przewidziano wydatki w ramach KPO. Skuza wyjaśnił, że w 2023 r. na Wspólną Politykę Rolną wydamy ponad 24 mld zł, a fundusze strukturalne stanowią 71,7 mld zł.

Wiceminister potwierdził, że w budżecie na ten rok znajdują się środki z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności (Recovery and Resilience Facility – RRF) w części grantowej na poziomie 26,8 mld zł.

Niemniej chciałem zauważyć, że w budżecie środków europejskich również na taką samą kwotę, czyli 26,8 mld zł jest zaplanowana strona dochodowa - dodał Sebastian Skuza.

Leszek Czarnobaj (KO) dopytywał natomiast, czy w związku z koniecznością płacenia kar nałożonych przez TSUE na Polskę beneficjenci korzystający z programów unijnych otrzymają mniej pieniędzy. Przedstawiciel MF zapewnił, że beneficjenci nie odczują „potrąceń środków”. Dodał, że kary zaliczane są w poczet deficytu budżetu środków unijnych.

Senatorowie pytali ponadto wiceministra o - ich zdaniem - zbyt optymistyczne prognozy makro zawarte w ustawie budżetowej na 2023 r. Chodziło o prognozowany wzrost gospodarczy na poziomie 1,7 proc. PKB i wysokość inflacji na poziomie 9,8 proc. Skuza przypomniał, że założenia do projektu ustawy budżetowej są przyjmowane w czerwcu, lipcu i na ówczesny czas prognoza MF zgadzała się z konsensusem prognoz rynkowych w tych sprawach.

W grudniu 2022 r. Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2023 r. Zgodnie z nią wydatki budżetu wyniosą 672,7 mld zł, dochody 604,7 mld zł, a deficyt budżetu nie może być większy niż 68 mld zł. Wskaźnik waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej określono na 7,8 proc., a świadczeń emerytalno-rentowych na 13,8 proc.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Minister Rzeczkowska: „To najlepszy budżet na obecne czasy”

CZYTAJ TEŻ: Kaczyński: Za naszych rządów do budżetu wpłynęło ponad bilion zł więcej

Powiązane tematy

Komentarze