W Czechach odbywają się wybory prezydenckie
W Czechach odbywają się wybory prezydenckie. Pierwsza tura 13-14 stycznia, a druga 27-28 stycznia. Faworytami są były premier Andrei Babis, generał Petr Pavel i profesor ekonomii Danuse Nerudova, była rektor Uniwersytetu Mendla w Brnie. Według ostatnich sondaży największe popracie (27,9 proc.) ma Pavel, następnie Babis (27,4 proc.), Nerudova (23 proc.)
W marcu 2023 r. swoją drugą kadencję prezydencką zakończy Miloš Zeman. Zastąpi go jeden z ośmiu kandydatów, którzy zmierzą się ze sobą w styczniowych wyborach. Pierwsza tura odbędzie się w dniach 13–14 stycznia, a bardzo prawdopodobna druga – 27–28 stycznia.
O fotel prezydenta Republiki Czeskiej ubiega się ośmioro kandydatów: Andrej Babiš (ANO 2011) Jaroslav Bašta (SPD) Karel Diviš (niezależny) Pavel Fischer (niezależny, z poparciem sojuszu SPOLU) Marek Hilšer (niezależny) Danuše Nerudová (niezależna, z poparciem sojuszu SPOLU) Petr Pavel (niezależny, z poparciem sojuszu SPOLU) Tomáš Zima (niezależny).
Ostatnie sondaże wykluczają możliwość zwycięstwa któregoś z kandydatów w pierwszej turze, mówi i.pl Łukasz Ogrodnik z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
Wśród pretendentów wyróżnia się trójka faworytów: w szranki z byłym premierem Andrejem Babišem (ANO) staną dwie postaci spoza świata polityki – były szef Komitetu Wojskowego NATO generał Petr Pavel i była rektor Uniwersytetu Mendla w Brnie, profesor ekonomii Danuše Nerudová.
W Czechach panuje system parlamentarno-gabinetowy, w którym prezydent pełni na mocy ustawy zasadniczej przede wszystkim funkcje reprezentacyjne. Niemniej praktyka tamtejszego życia politycznego wskazuje na istotny realny wpływ głowy państwa na kwestie polityczne i społeczne, co wynika z szeregu czynników natury historycznej, osobowościowej czy konstytucyjnej.
Od wiosny oczekiwać można zmiany stylu prezydentury na bardziej powściągliwy względem często krytykowanego aktywizmu Zemana, a także bardziej jednoznacznego zakorzenienia jej w wartościach liberalnych i prozachodniej orientacji.
Czytaj też: Polska tajna broń: Czym był kb Ur?
newsweek, jb