Elektryki i hybrydy nie wjadą na prom? Pierwsza decyzja zapadła
Norweska linia promowa Havila Kystruten poinformowała, że nie będzie wpuszczać na pokład aut z napędem elektrycznym, hybrydowym i wodorowym. Zakaz ten wprowadzono po analizie ryzyka przeprowadzonej przez firmę zewnętrzną. Co ciekawe, promy na tej linii mają zelektryfikowany napęd.
Pierwsza linia promowa - norweska Havila Kystruten - ogłosiła, że ze względów bezpieczeństwa wstrzymuje przyjmowanie na pokład pojazdów elektrycznych. Na pokład promu mogą być wpuszczane wyłącznie pojazdy z napędem spalinowym.
Przypomnijmy, że niemal rok temu na pokładzie statku płynącego z niemieckiego Emden do Davisville w Kanadzie, spłonęło niemal 4 tysiące aut. Na promie znajdowały się m.in. samochody elektryczne, których pożar uniemożliwił służbom podjęcie skutecznej akcji ratowniczej. Pomoc z zewnątrz ograniczyła się do ewakuacji załogi i czekania aż ogień po prostu się wypali, albo statek zatonie i zalewająca pokłady woda poradzi sobie z pożarem sama.
Przewoźnik zaznacza, że jego statki są wyposażone w najnowsze systemy gaśnicze, ale nawet one w takich przypadkach mogą się okazać niewystarczające. Mimo to prom, na który nie wolno wjeżdżać autami elektrycznymi ma na pokładzie gigantyczne baterie, które pozwalają mu kilkugodzinne rejsy w trybie elektrycznym.
Czytaj też: Właściciele zwierząt dostaną od państwa 500 zł
auto-swiat, jb