Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Niemiecka lewica znów w akcji! Znów chodzi o Ukrainę!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 lutego 2023, 21:42

  • Powiększ tekst

Rolf Muetzenich, lider grupy parlamentarnej SPD, po raz kolejny wywołał oburzenie swoimi uwagami na temat wojny w Ukrainie. Tym razem zirytował Zielonych wypowiedzią, udzieloną krótko przed pierwszą rocznicą rosyjskiej agresji – w momencie, kiedy wiele wskazuje na zbliżającą się wielką ofensywę Rosji

„Treść i termin wypowiedzi Muetzenicha były szczególnie irytujące” – oznajmił w poniedziałek w Berlinie Omid Nouripour, współprzewodniczący Zielonych.

Muetzenich, który wystąpił w niedzielny wieczór w programie ARD „Raport z Berlina”, pozytywnie odniósł się do brazylijskiej propozycji ewentualnej mediacji w celu zakończenia wojny Rosji z Ukrainą.

Myślę, że należy podejmować każdą inicjatywę, która mogłaby jak najszybciej zakończyć tę wojnę, bo przypuszczam, że na polu bitwy będzie coraz bardziej krwawo – powiedział Muetzenich.

CZYTAJ TEŻ: Ochrona wolności słowa w Internecie. Nowy projekt ustawy

CZYTAJ TEŻ: „Welt”: rosyjski czarny rynek z zachodnimi towarami

W jego opinii im dłużej trwa wojna, tym trudniejsze mogą być późniejsze negocjacje. „Dlatego oświadczenie Brazylii jest ważne, ale inne rządy powinny teraz pójść w jej ślady” – stwierdził polityk SPD.

Rząd federalny ostrożnie odniósł się do propozycji Brazylii – przypomniała dpa.

Muetzenich skrytykował także kontrowersyjną wypowiedź szefowej MSZ Annaleny Baerbock (Zieloni).

Fakt, że minister spraw zagranicznych wypowiedziała się w taki sposób, jest właściwie użyteczny tylko dla propagandy w Moskwie – powiedział.

Pod koniec stycznia Baerbock, wzywając zachodnich sojuszników do zjednoczenia się w sprawie pomocy Ukrainie, stwierdziła: „Prowadzimy wojnę przeciwko Rosji, a nie przeciwko sobie nawzajem”.

To oświadczenie, wypowiedziane na forum Rady Europy, wywołało poruszenie i krytykę. MSZ wyjaśniło później, że Baerbock nie miała na myśli, że Niemcy lub ich sojusznicy byli zaangażowani w wojnę. Rząd federalny podkreślił, że popiera Ukrainę, ale nie jest stroną wojny – dodała dpa.

Nouripour podkreślił, że ze strony Kremla przede wszystkim brakuje woli podjęcia prawdziwych negocjacji pokojowych. Ponadto Muetzenich zdaje się nie dostrzegać, że istnieje „ścisła koordynacja między Kancelarią a Ministerstwem Spraw Zagranicznych”.

Pozostaje też faktem, że to Ukraina zadecyduje o tym, kiedy, gdzie i jakie rozmowy pokojowe się odbędą – podsumował Nouripour.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych