Informacje

USA / autor: fot. Fratria
USA / autor: fot. Fratria

Orędzie Bidena: Inflacja, zadłużenie i starcie z Chinami

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 lutego 2023, 07:35

  • 0
  • Powiększ tekst

Jesteśmy w lepszej pozycji, by zapanować nad inflacją, niż jakikolwiek kraj na ziemi - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas corocznego orędzia o stanie państwa w Kongresie. Oznajmił też, że Ameryka nie będzie już „eksportować miejsc pracy”.

Inflacja jest globalnym problemem ze względu na pandemię, która zakłóciła łańcuchy dostaw i wojnę Putina, która zakłóciła dostawy energii i żywności. Ale jesteśmy w lepszej pozycji, niż jakikolwiek kraj na Ziemi” - podkreślał Biden, wskazując na spadające wskaźniki inflacji, cen żywności i benzyny, niższe ceny i rekordowo niskie bezrobocie.

Podkreślił też zmianę podejścia Ameryki do gospodarki i nastawienie na odbudowę amerykańskiego przemysłu.

Przez zbyt wiele dekad importowaliśmy produkty i eksportowaliśmy miejsca pracy. Teraz, dzięki wszystkiemu, co zrobiliśmy, eksportujemy amerykańskie produkty i tworzymy amerykańskie miejsca pracy” - mówił. „Zapewniamy, że łańcuch dostaw dla Ameryki zaczynał się w Ameryce” - dodał.

Co z amerykańskim limitem zadłużenia?

Wzywam Kongres, by zrobił to, co robił podczas poprzedniej kadencji: zapłacił rachunki Ameryki, by uniknąć gospodarczej katastrofy dla naszego kraju - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas orędzia o stanie państwa w Kongresie. Oskarżył część Republikanów o chęć „brania gospodarki za zakładnika” ze względu na opór w sprawie podniesienia limitu zadłużenia.

Żaden prezydent nie zwiększył naszego narodowego długu w ciągu czterech lat bardziej, niż mój poprzednik. Niemal 25 proc. naszego całego długu, akumulacja którego zajęła 200 lat, została dodana tylko przez ostatnią administrację. Jak zareagował Kongres na cały ten dług? Podniósł limit zadłużenia trzykrotnie bez warunków wstępnych ani kryzysów. Zapłacił rachunki Ameryki, by uniknąć gospodarczej katastrofy dla naszego kraju” - mówił Biden, wzywając parlament, by ponownie zwiększyć pułap zadłużenia bez stawiania zaporowych warunków. Oskarżył przy tym część Republikanów o szantaż i chęć wymuszenia na nim radykalnych cięć w wydatkach socjalnych.

Według amerykańskiego resortu finansów, bez zwiększenia limitu, już w czerwcu państwu zabraknie pieniędzy na spłacanie długów, co oznaczać będzie niewypłacalność i globalny gospodarczy chaos.

Biden twardo o Chinach

Pokazaliśmy w ubiegłym tygodniu, że jeśli Chiny zagrożą naszej suwerenności, będziemy działać, by chronić nasz kraj - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas corocznego orędzia o stanie państwa w Kongresie. Ocenił, że skończyły się czasy, kiedy Chiny wzmacniały swoją pozycję kosztem Ameryki.

Jestem zobowiązany, by współpracować z Chinami, gdzie jest to korzystne dla amerykańskich interesów i świata. Ale niech nikt nie ma złudzeń: jak pokazaliśmy w ubiegłym tygodniu, jeśli Chiny zagrożą naszej suwerenności, podejmiemy działania, by chronić nasz kraj. I to zrobiliśmy” - powiedział Biden, odnosząc się do zestrzelenia chińskiego balonu szpiegowskiego.

Stwierdził też, że o ile wcześniej mówiło się, że Chiny rosły w siłę, zaś Ameryka podupadała, teraz już tak nie jest. Zadeklarował, że choć nie chce konfliktu z ChRL, to zamierza wygrać rywalizację z Chinami i wezwał do jedności w obliczu tego wyzwania.

Wygranie konkurencji z Chinami powinno nas wszystkich zjednoczyć. Stawiamy czoła poważnym wyzwaniom na całym świecie” - podkreślił Biden. Zaznaczył jednocześnie, że podczas jego prezydentury demokracje się wzmocniły, zaś autokracje osłabły. „Wskażcie mi światowego przywódcę, który chciałby się dziś zamienić miejscami z Xi Jinpingiem” - dodał.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze